Handel grobami kwitnie w najlepsze. Ceny jak za kawalerkę

1 miesiąc temu 20

Na popularnych portalach ogłoszeniowych pojawia się coraz więcej ofert sprzedaży kwater cmentarnych — pisze Interia. Ceny na „prestiżowych nekropoliach” sięgają nawet 120 tys. złotych.

Jak opisuje całe zjawisko portal, prywatni dysponenci próbują odsprzedawać miejsca na najbardziej prestiżowych nekropoliach w kraju – m.in. na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie, czy Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

Sprzedawcy kuszą przede wszystkim lokalizacją. „Bezpośrednio obok Pomnika Ofiar Katastrofy Smoleńskiej” – zachwala jeden z ogłoszeniodawców, oferując miejsce na Powązkach za 113,5 tys. zł. „Możliwość pochówku czterech osób lub nieograniczonej ilości urn” — opisuje swoją ofertę inny ze sprzedawców.

Groby jak nieruchomości. Ceny sporo powyżej 100 tys. złotych

Handel kwaterami nie byłby możliwy, gdyby nie coraz większe zainteresowanie tzw. „grobami za życia”. Te oferowane są w sprzedaży ze względu na zainteresowanie nimi m.in. przez osoby, które nie chcą obarczać pochówkiem swoich bliskich.

Przykładowo cmentarze Rakowicki, Podgórski i Grębałowski w Krakowie oferują możliwość wcześniejszego wykupienia miejsca pochówku poprzez aukcję. Jej organizatorem jest Zarząd Cmentarzy Komunalnych.Interia opisuje, że taka aukcja miała miejsce m.in. w 2024 roku. Wówczas warunkiem uczestnictwa w niej było wpłacenie wadium w wysokości 2 tys. zł. Osoby, którym udało się wygrać licytację, musiały następnie uiścić opłatę w wysokości niecałych 8 tys. zł za 50 lat prawa do użytkowania gruntu pod grób murowany lub równo 14 tys. zł za 99 lat takiego użytkowania.

Aukcje te obwarowane są zakazem odsprzedaży przez 5 lat. Po tym czasie jednak jest to możliwe, stąd też oferty na portalach sprzedażowych sięgające nawet 120 tys. zł za kwaterę na Cmentarzu Rakowickim.

Cmentarze nie mają wpływu na proceder? Wszystko zależy od regulaminu

Pytany o sprawę przez portal Zarząd Cmentarzy Komunalnych Rejon I – Rakowice w Krakowie odpowiada, że zdaje sobie sprawę z procederu, jednak nie ma na niego wpływu. — Mamy jednak mechanizmy uniemożliwiające obrót grobami, w których spoczywają zmarli — podkreśla Patrycja Ćwikła z zarządu. W przypadku takich grobów prawo jest niezbywalne.

Zupełnie inaczej wygląda to w przypadku warszawskiego Cmentarza Wojskowego na Powązkach. Oferty dotyczące grobów na tej nekropolii, są — zgodnie ze słowami jej zarządu — nielegalne. Regulamin cmentarza jasno określa warunki „grobów za życia”. Te dotyczą wyłącznie grobów urnowych i mogą nabyć je jedynie osoby, które: ukończyły 75 lat lub ukończyły 70 lat i nie mają dzieci lub chorują na ciężką nieuleczalną chorobę i mogą potwierdzić to zaświadczeniem. Odsprzedanie ich jest jednak niemożliwe.

Czytaj też:
Tyle w rzeczywistości zarabiają Polacy. GUS odsłonił karty
Czytaj też:
Te teleturnieje rządzą teraz w telewizji. Spore zaskoczenie

Przeczytaj źródło