Hiszpanie już zachwycają się "następcą" Lewandowskiego. "Spektakularny"

2 tygodni temu 15

W środę Juventus Turyn uległ w wyjazdowym spotkaniu Ligi Mistrzów Realowi Madryt 0:1, a 75. minut w tym spotkaniu rozegrał Dusan Vlahović. Chociaż nie strzelił gola, to za swój występ zebrał dobre recenzje, które tylko podsyciły kwestię, czy nadawałby się jako zastępstwo Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. - Oglądając wczorajszy mecz, wydaje mi się, że nie ma nikogo, kto powiedziałby "nie" - powiedział były piłkarz i wychowanek "Blaugrany".

Dusan Vlahović, Robert Lewandowski Fot. REUTERS/Susana Vera, Fot. REUTERS/Marcelo Del Pozo

Portal Cadenaser.com opisał postawę boiskową Serba słowami:- "Tylko najlepszy Thibaut Courtois zdołał w środę powstrzymać Dusana Vlahovicia, który sprawił ból defensywie Realu Madryt. Serb dał mistrzowski popis umiejętności, jakimi powinna dysponować czołowa "dziewiątka" i stworzył kilka okazji, z których większość była bliska zdobycia gola".

Zobacz wideo Żelazny ostro o sytuacji w Legii Warszawa: Ktoś tam chyba oszalał

Mógłby zastąpić Lewandowskiego w Barcelonie? Byli piłkarze nie mają wątpliwości

Vlahović od jakiegoś czasu przymierzany jest także jako potencjalny następca Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. Może nie jest najbardziej bramkostrzelnym napastnikiem (w tym sezonie zdobył 4 gole w 10 meczach), ale trzeba pamiętać, że gra Juventusu jest trudna dla napastnika. Serb dysponuje za to świetnymi warunkami fizycznymi, a także wyróżnia się pracą dla zespołu. Dlatego Jofre Mateu, wychowanek i były piłkarz Barcelony, w rozmowie z dziennikarzem Sique Rodriguezem nie miał wątpliwości, że 25-latek sprawdziłby się w "Dumie Katalonii".

- Oglądając wczorajszy mecz, wydaje mi się, że nie ma nikogo, kto powiedziałby „nie"" – powiedział Mateu, po czym zwrócił uwagę, że Vlahović nie jest jedynym piłkarzem rozważanym w ataku Barcelony. - To inna sprawa, czy masz inne, lepsze opcje, ale uważam, że to spektakularny zawodnik. Jeśli zarządowi udałoby się go pozyskać jutro… Myślę, że nie mielibyśmy na co narzekać.

Nieco bardziej wstrzemięźliwy w ocenie Vlahovicia był inny były gracz Barcelony, dobrze znany w Polsce Jose Mari Bakero.

- To zależy od sztabu szkoleniowego, jakiego napastnika chcą. Czy chcą pracowitego, kluczowego gracza w polu karnym, czy kogoś, kto jest bardziej rozgrywającym. Oczywiście, jeśli tak jest, to Vlahović jest zawodnikiem dostępnym na rynku i z tej perspektywy ciekawie jest mieć go przynajmniej jako opcję - stwierdził były szkoleniowiec Polonii Warszawa i Lecha Poznań.

Dusan Vlahovic występuje w Juventusie od 2022 roku, a klub zapłacił za niego Fiorentinie aż 83,5 miliona euro. Od tego momentu zagrał dla niego 155 spotkań, w których strzelił 62 gole i zaliczył 15 asyst. Jednak już w czerwcu 2026 roku jego kontrakt w Turynie dobiegnie końca. Oznacza to, że za niedługo Serb będzie mógł decydować o swojej przyszłości bez pytania o zdanie "Starej Damy", a po sezonie zostanie graczem z kartą na ręku.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło