Hiszpanie ocenili Szczęsnego za to, co zrobił. "Ludzie zapominają"

2 tygodni temu 14

"Nadal wykazuje pewność siebie, jeśli chodzi o organizację gry zespołu", "nie miał wiele do gadania" - tak hiszpańskie media komentują występ Wojciecha Szczęsnego w meczu FC Barcelony z Olympiakosem w Lidze Mistrzów. Polski bramkarz niespecjalnie musiał się wysilać, a jego drużyna zdemolowała przeciwnika aż 6:1.

SOCCER-SPAIN-SEV-BAR/ Fot. REUTERS/Marcelo Del Pozo

Wojciech Szczęsny stanął między słupkami FC Barcelony w meczu z Olympiakosem w trzeciej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów. Katalońska drużyna zwyciężyła 6:1 - na hat-trick Fermina Lopeza, dublet Marcusa Rashforda i gola Lamine'a Yamala odpowiedział Ayoub El Kaabi. A co pisze się o polskim bramkarzu? 

Zobacz wideo Reprezentacja U21 podbije świat? Żelazny: To najmniej istotna reprezentacja na chwilę obecną

Wojciech Szczęsny oceniony za mecz FC Barcelona - Olympiakos w Lidze Mistrzów

"Nie był zbyt pewny, gdy rozgrywał piłkę nogami, ale nadal wykazuje pewność siebie, jeśli chodzi o organizację gry zespołu. Weteran, który sprawia, że ludzie zapominają o Joanie Garcii" - czytamy w "El Desmarque", gdzie Polaka oceniono na 6.

Sprawdź także: Właściciel klubu Ekstraklasy ogłosił. "Stać mnie na zawodnika za 50 milionów"

Taką samą notę Szczęsny otrzymał od katalońskiego "Sportu". "Był decydujący, broniąc groźny strzał z dystansu w pierwszych minutach. Cenna parada, kontrastująca z jego problemami z grą nogami, które wywołały kilka groźnych sytuacji. Domyślił się intencji El Kaabiego przy rzucie karnym, ale piłka wpadła do siatki po uderzeniu w słupek" - tak ją uzasadniono.

Oto co piszą o Wojciechu Szczęsnym po meczu FC Barcelona - Olympiakos w Lidze Mistrzów

Nieco wyżej, bo na 6,5, ocenił golkipera anglojęzyczny serwis barcauniversal.com. "Polski bramkarz nie miał wiele do gadania tego wieczoru, ponieważ Olympiakos zagrażał bramce Barcelony jedynie sporadycznie. Jego rozprowadzanie piłki było jednak nietypowo niedbałe. Wielokrotnie oddawał piłkę bezpośrednio pod nogi rywali i miał szczęście, że nie wykorzystali tej okazji" - zauważono.

"W pierwszej minucie mocno na niego naciskali, a on odpowiedział świetną paradą. Wpisywało się to w jego dobry występ przeciwko Gironie, choć czasami wzbudzał niepokój na trybunach, wyprowadzając piłkę nogami na aut. Przepuścił gola z rzutu karnego" - tak podsumował grę 35-latka dziennik "Mundo Deportivo", nie przyznając mu noty.

Dla Wojciecha Szczęsnego był to piąty występ w obecnym sezonie. Na razie nie zachował ani jednego czystego konta.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło