„Jak będą już wszyscy zgłoszeni kandydaci, to wskażę swojego następcę, wskażę, na kogo ja oddam głos” – powiedział podczas wczorajszego spotkania ze strukturami Polski 2050 lider tego ugrupowania, Szymon Hołownia. Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarza RMF FM, będzie to Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
- Szymon Hołownia zapowiedział, że wskaże swojego następcę, gdy znani będą wszyscy kandydaci na przewodniczącego Polski 2050.
- Według nieoficjalnych informacji RMF FM, Hołownia poprze Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz.
- Oficjalnymi kandydatami są Joanna Mucha i Ryszard Petru.
- Nieoficjalnie mówi się, że wystartują także Paulina Henning-Kloska i Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
- Lista kandydatów zostanie zamknięta w grudniu, a głosowanie odbędzie się elektronicznie kilka tygodni później.
- Informacje ze świata polityki i nie tylko znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl.
W styczniu odbędą się wybory na przewodniczącego Polski 2050. Dotychczasowy lider, Szymon Hołownia, podczas wrześniowego posiedzenia Rady Krajowej partii poinformował, że nie będzie ubiegał się o to stanowisko w kolejnej kadencji. Wiadomo już, że wśród kandydatów na jego następcę są m.in. Joanna Mucha i Ryszard Petru, którzy oficjalnie ogłosili chęć startu w wyborach. Nieoficjalnie mówi się, że w tym wyścigu wezmą udział także Paulina Henning-Kloska oraz Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Swojego faworyta Hołownia wskaże już niedługo.
Wczoraj w Sejmie odbyło się spotkanie struktur Polski 2050 z Szymonem Hołownią. Na Wiejską przyjechało około 100 przedstawicieli partii z całego kraju. Jak ustalił nasz dziennikarz Kacper Wróblewski, marszałek Sejmu przekazał podczas spotkania, że wskaże swojego następcę w momencie, gdy lista kandydatów na nowego lidera zostanie zamknięta. Według informacji RMF FM, będzie to wiceprzewodnicząca partii Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Minister funduszy i polityki regionalnej rozpoczęła już starania o poparcie wśród członków Polski 2050. W Polskę ruszyli także Ryszard Petru i Joanna Mucha. Wśród posłów tego ugrupowania pojawiają się głosy, że szefem partii powinien zostać przewodniczący klubu parlamentarnego Paweł Śliz.
Nie podjąłem jeszcze tej decyzji. Wiemy, w jakim momencie jest nasza partia. To będzie wzięcie na siebie bardzo dużej odpowiedzialności, aby doprowadzić w ciągu dwóch lat do takiego poziomu, by wrócić do Sejmu i współrządzić dalej. Szedłem do polityki dla pewnych ideałów i chęci zmiany czegoś. Jeśli będzie tego wymagało dobro mojej partii, to tak. Wtedy podejmę taką decyzję. Jestem namawiany przez wielu ludzi, aby kandydować na szefa partii - mówił w rozmowie z RMF24 Paweł Śliz.
Każdy ma szansę. To jest kwestia, kto przekona większą liczbę członków partii. U nas są wybory powszechne. Zobaczymy, kto jeszcze wystartuje. Ja sam jeszcze nie wiem, na kogo zagłosuję - mówił z kolei poseł Bartosz Romowicz.
W grudniu zostanie zamknięta lista kandydatów, a głosowanie na nowego szefa Polski 2050 odbędzie się kilka tygodni później. Wszyscy członkowie partii będą oddawać głos drogą elektroniczną.

2 dni temu
5





English (US) ·
Polish (PL) ·