Incydent na miesięcznicy smoleńskiej. Kaczyński mówił o Ziobrze. Nagle rozbrzmiały krzyki

Jarosław Kaczyński mówił na miesięcznicy smoleńskiej o Zbigniewie Ziobrze

W poniedziałek 10 listopada w Warszawie odbyły się obchody miesięcznicy smoleńskiej z udziałem Jarosława Kaczyńskiego, innych polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz sympatyków partii. Kaczyński skomentował zarzuty kierowane pod adresem Zbigniewa Ziobry. Prokuratura chce mu postawić 26 zarzutów w związku ze sprawą Funduszu Sprawiedliwości. W piątek 7 listopada Sejm uchylił immunitet Ziobrze, wyraził też zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. - Najsmutniejsze jest to, że ludzie, którzy pozwalali przez osiem lat okradać Polskę na dziesiątki miliardów złotych, poprzez VAT, poprzez podatki od paliw, od alkoholu, ci ludzie dzisiaj ośmielają się oskarżać tych, którzy kupowali na przykład bojowe wozy straży pożarnej albo wspierali inne przedsięwzięcia społeczne - powiedział Kaczyński. Prezes PiS nawiązał w ten sposób do tłumaczeń Ziobry, który przekonywał, że pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości przeznaczano na właściwe cele, gdy on był dysponentem tych środków.

Warszawa. Protestujący zakłócali wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego

Wystąpienie Kaczyńskiego było zakłócane przez grupę protestujących, którzy krzyczeli "kłamca" w stronę prezesa PiS. - Jest jak zwykle, policja nie wykonuje swoich obowiązków - zareagował Kaczyński, który stwierdził, że kontrmanifestacja powinna być oddalona od terenu obchodów "co najmniej o sto metrów". - Oczywiście tak się nie dzieje. W dzisiejszej Polsce prawo nie obowiązuje i dowiadujemy się o tym każdego dnia - powiedział.

Prezes PiS uderzył w Waldemara Żurka i Donalda Tuska

Jarosław Kaczyński skrytykował ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka oraz premiera Donalda Tuska. - Działalność obecnego ministra sprawiedliwości to po prostu drwiny z prawa, a działalność Tuska to także drwiny ze społeczeństwa. Te wszystkie przyjęcia z Żurkiem i tak dalej. To jest nic innego, jak odwoływanie się do tej najgorszej, najmarniejszej, najbardziej żałosnej, najbardziej bezwartościowej części naszego społeczeństwa. W każdym społeczeństwie są tacy ludzie, ale oni w żadnym razie nie mogą być podstawą władzy. Nie tylko dobrej, ale nawet złej. Mogą być podstawą władzy tylko zdradzieckiej, obcej. I taką władzę mamy dzisiaj w Polsce, ale zwyciężymy - powiedział Kaczyński.

Obywatele RP zorganizowali kontrmanifestację. Przekazali policji oświadczenie

W trakcie miesięcznicy smoleńskiej odbyła się kontrmanifestacja Obywateli RP. Organizacja opublikowała na X oświadczenie, które przekazała wcześniej policji. "W związku z powtarzającymi się każdego 10 dnia miesiąca blokadami schodów smoleńskich przez środowiska związane z tzw. 'Zjednoczoną' Prawicą i przedstawicieli Pałacu Prezydenckiego zgłaszamy w tym momencie zgromadzenie spontaniczne. Tym samym oświadczamy, że jako równorzędni obywatele Rzeczypospolitej, w geście protestu i z obawy o kradzież lub zniszczenie wieńca składanego w imieniu Narodu, nie opuścimy w dniu dzisiejszym miejsca złożenia wieńca aż do rozpoczęcia zaplanowanych uroczystości państwowych z okazji Dnia Niepodległości. Dokonamy tego tylko i wyłącznie w przypadku, gdy wszyscy pozostali uczestniczący w tzw. miesięcznicach także go opuszczą. Przez ten czas gwarantujemy z naszej strony spokój, niezakłócanie składania wieńców przez osoby, które w tym dniu będą odwiedzać to miejsce. Zapewniamy o naszych pokojowych zamiarach" - napisano.