Joanna Jarmołowicz, czyli serialowa Halinka, została sfotografowana w Warszawie na spacerze. Aktorka nie była jednak sama. Towarzyszył jej znany muzyk. Internauci pytają co łączy tę dwójkę.
Joanna Jarmołowicz jest lubianą aktorką, znaną z takich seriali jak "M jak miłość", "Pierwsza miłość" czy "Na dobre i na złe", gdzie wciela się w sympatyczną salową, która co chwila rozbawia wszystkich swoim poczuciem humoru. Prywatnie aktorka byłą związana z Janem Królikowskim, batem Antka Królikowskiego. Po siedmiu latach para jednak zdecydowała się na rozstanie.
Joanna Jarmołowicz mimo rozstania z Królikowskim nadal świetnie się z nim dogaduje. Ma też bardzo dobre relacje z jego mamą Małgorzatą Ostrowską-Królikowską.
"Uważam, że jest bardzo dobrą babcią i bardzo jestem jej wdzięczna za to, co robi dla mojego synka. Trzymam kciuki za to, żeby zawsze mieli taką relację, jak mają teraz, bo jest ona po prostu bardzo ładna" - przyznała szczerze.
Aktorka stwierdziła jakiś czas temu, że bycie singielką to bardzo dobry etap w jej życiu.
"To jest pięknie. Czuję się bardzo dobrze, to jest fantastyczny czas, polecam każdej kobiecie. Każda silna kobieta powinna przejść taki etap bycia samotną" - wyznała w rozmowie z portalem Jastrząb Post.
Nie wiadomo jednak, czy ten etap już się zakończył, czy może samotność dała się we znaki Joannie Jarmołowicz, bo aktorka została przyłapana na spacerze ze znanym muzykiem. To Bard Kowalski, autor takich przebojów jak np. "Obyśmy mieli się dobrze".
Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Ostrowska-Królikowska walczy w sądzie o wnuka. Opozda podważa jej intencje
Ich rozstanie było niespodzianką dla wielu. Teraz będą mieli okazję do pojednania
Antoni Królikowski przekazał radosną nowinę. Zrobił to po raz pierwszy