Jerzy Antczak w żałobie. Wzruszające słowa po odejściu legendy

1 dzień temu 4

Jerzy Antczak zaledwie rok temu pożegnał żonę, Jadwigę Barańską, niezapomnianą Barbarę z "Nocy i dni".

Jadwiga Barańska i Jerzy Antczak wspólnie pracowali nad ekranizacją "Nocy i dni"


Aktorka i reżyser lubili wspominać w wywiadach o ekranizacji powieści Marii Dąbrowskiej jako o wspólnym dziele. Oczywiście, nie obyło się bez pomocy wielu innych artystów.

Jedną z nich była legenda polskiej scenografii i kostiumologii, Barbara Ptak. Absolwentka krakowskiej i warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, stworzyła w swojej karierze kostiumy i scenografię do ponad 200 produkcji filmowych i teatralnych.

Pracowała na planie tak kultowych filmów, jak "Nóż w wodzie", "Faraon", "Ziemia obiecana" i "Noce i dnie", wszystkie cztery otrzymały nominacje do Oscara.

Jerzy Antczak wzruszająco pożegnał dawną przyjaciółkę


Właśnie na planie "Nocy i dni" zaczęła się przyjaźń Barbary Ptak i Jerzego Antczaka. Po tym, gdy "Dziennik Zachodni" poinformował o jej śmierci, mieszkający w Los Angeles reżyser zamieścił na Facebooku bardzo osobisty wpis:

"Odeszła Barbara Ptak. Wielka artystka, "Noce i dnie" oraz "Dama kameliowa" nie miałyby nigdy takiego wyrazu, gdyby nie twoje genialne kostiumy. Kochana Basiu, dziękuję ci za wszystko. Odpoczywaj w pokoju, z miłością".

Jerzy Antczak i Barbara Ptak: oboje wybrali emigrację


Z czasem drogi Barbary Ptak i Jerzego Antczaka rozeszły się. Po tym, gdy po sukcesie "Nocy i dni" ówczesny minister kultury zaczął konsekwentnie utrudniać życie reżyserowi, ten zdecydował się wyemigrować do USA. Mieszka tam do tej pory.

Barbara Ptak przed kilka dekad była związana zawodowo z Teatrem Rozrywki w swoim rodzinnym Chorzowie. W 2011 roku powstało w Katowicach muzeum poświęcone twórczości jej i męża, śpiewaka operowego, Stanisława Ptaka.

Ostatnie lata kostiumolożka i scenografka spędziła w Hamburgu, gdzie mieszka jej córka. Zmarła w wieku 95 lat.


Krzysztof Rutkowski odgryzł się Woźniak-Starak: hipokrytkapomponik.pl


Przeczytaj źródło