Jesień w Elektrowni Powiśle: o modzie i codziennych przyjemnościach

6 dni temu 9

Moda na jesień

W butiku Balagan jesień pachnie skórą i słońcem Barcelony. Kolekcja „Torre de los Sueños” została sfotografowana wśród modernistycznych form miasta – miękkie botki, klasyczne torby i buty, które mają w sobie luz i elegancję jednocześnie. W Elementach natomiast – nowa identyfikacja i ten sam spokój, który marka ma od początku. „Simple Stuff. It Matters.” to nie hasło, tylko sposób myślenia: proste formy, dobre tkaniny, ubrania, które z biegiem lat wyglądają coraz lepiej.

mat. prasowe

mat. prasowe Balagan

W Blink Blink okulary grają główną rolę. Obok masywnych modeli Ray-Ban z kolekcji A$AP Rocky pojawiają się subtelne oprawki Oliver Peoples i Chanel – te, które nie dominują, tylko dopełniają całość. Orska natomiast pokazuje, że biżuteria może być manifestem – kolekcja „Guatemala” powstała z jadeitu obrabianego ręcznie w Ameryce Środkowej – każdy kamień jest inny, a jego forma surowa i geometryczna. To bardziej opowieść niż dodatek.

W Saint Body, COS, True Color by Ann i Weekday jesień ma różne twarze – od dopasowanej klasyki po codzienny minimalizm. Avalonia Vintage dopełnia ten obraz – tam, między wieszakami, można znaleźć coś, co już ma swoją historię.

Męska strona stylu

W Elektrowni Powiśle męska moda jest rozmową o formie, jakości i czasie. W butiku Kraviec klasyka spotyka współczesność – garnitury w ciepłych odcieniach beżu, kawy i koniaku nawiązują do elegancji dawnych dekad, ale z nowoczesnym krojem i tkaninami. To styl, który nie ulega sezonowym zmianom.

W Tailors Club miarę traktuje się dosłownie. Marynarki i płaszcze powstają tu z myślą o indywidualności – perfekcyjny krój, włoskie wełny, detale, które widzi tylko ten, kto je nosi. Z kolei Klasyczne Buty przypominają, że dobre obuwie to nie dodatek, lecz fundament stylu. Wnętrze pachnie skórą i pastą, a półki wypełniają ręcznie szyte pary od najlepszych europejskich manufaktur – Carlos Santos, Fratelli Borgiolli, Berwick. To elegancja, która nie wymaga podpisu.

mat. prasowe Tailors Club

mat. prasowe Tailors Club

Obok nich Porsche Store – dla tych, którzy cenią precyzję nie tylko na drodze. Klasyczne akcesoria, torby podróżne i detale w kratę z najnowszej kolekcji tworzą elegancję w sportowym wydaniu. A jeśli styl oznacza też dbałość o siebie, to Warszawska Izba Lordów przypomina, że barbering może być rytuałem – klasyczne golenie, masaż, rozmowa przy whisky. Moment dla siebie, który nie wymaga okazji.

Miejsce na oddech

W Change Studio ruch jest formą odpoczynku. Pilates na reformerach, zajęcia Hip Therapy i Slowdown Ritual są prowadzone w kameralnej atmosferze, w której nie chodzi o rywalizację, tylko o odzyskanie energii. Po ćwiczeniach łatwo przedłużyć ten nastrój w Balance & Beauty by Marta Bem albo w Beauty Skin – tu pielęgnacja ma sens praktyczny, ale też rytualny. Ten sam język zmysłów kontynuuje Galilu, gdzie najnowsze zapachy Matière Première, Crivelli i Ex Nihilo działają jak przedłużenie nastroju: otulają, ale nie przytłaczają. To zapachy, które budują atmosferę dnia, zanim jeszcze padnie pierwsze słowo.

Galilu_Elektrownia Powiśle

mat. prasowe Galilu

Smak i codzienność

Elektrownia Powiśle to miejsce, w którym można spędzić dzień i wciąż mieć poczucie, że się czegoś nie zobaczyło. Poranny trening, jesienna pielęgnacja, krótki przystanek w La Boucherie po świeże mięsa, sery z Dizugas, a w Roberto & Franco – włoskie delikatesy, które przypominają, że jesień też ma swój smak południa. Na koniec Kakadu Karaoke – prywatny pokój, kilka znajomych głosów i wieczór, który kończy się śmiechem.

Jesień w Elektrowni Powiśle to dobry pretekst, żeby zrobić coś tylko dla siebie. Przymierzyć wreszcie ten płaszcz, który wpadł w oko, poznać zapach tych perfum, o których wszyscy mówią, zjeść coś pysznego z sezonowego menu. A potem wyjść na spacer nad Wisłę – z kawą, która ogrzeje lepiej niż słońce.

Elektrownia Powiśle (1)

mat. prasowe

Przeczytaj źródło