Tak naprawdę jedyny moment, w którym Madison Keys sprawiła dzisiaj jakiekolwiek problemy Idze Świątek miał miejsce w końcówce drugiego seta. W ostatnim gemie reprezentantka Polski prowadziła już 40:15, ale nagle się zacięła i przez chwilę wydawało się nawet, że Keys może ją przełamać. Ostatecznie jednak Świątek wróciła na dobre tory i wygrała.
Zobacz wideo Kosecki o Krychowiaku: To był prawdziwy lider, nigdy nie narzekał
Świątek zachwyca. "Nie miała litości"
Postawą polskiej tenisistki zachwycają się światowe media. I nic dziwnego, bo ze strony Igi Świątek mieliśmy do czynienia z niemalże perfekcyjnie rozegranym meczem. "Świątek nie miała litości w meczu otwarcia WTA Finals. Zniszczyła Keys" - pisze portal puntodebreak.com, który uważa, że tym samym reprezentantka Polski "pokazała, że jej intencje na WTA Finals są bardzo klarowne".
"Świątek dominowała od początku do końca, żeby wygrać swój mecz w zaledwie 61 minut" - zwraca uwagę tennis.com.
TNT Sports uważa, że Świątek "zdeklasowała zwyciężczynię Australian Open w jednostronnym meczu", a samo wynik nazywa "zwycięstwem-deklaracją".
Hiszpańska "Marca" po tym spotkaniu nazywa Świątek faworytką do końcowego zwycięstwa w WTA Finals.
Reprezentantkę Polski docenił też oficjalny portal WTA, który stwierdził, że wygrała "dzięki perfekcyjnej grze". Jednocześnie w pomeczowej relacji czytamy, że Keys "sprawiała wrażenie ospałej, miała problemy z wyczuciem".
Jeszcze dziś Iga Świątek pozna swoją kolejną rywalkę. W kolejnym meczu na WTA Finals Świątek zagra ze zwyciężczynią spotkania Amanda Anisimova - Jelena Rybakina. Mecz już trwa. Zachęcamy do śledzenia tego starcia w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.

1 tydzień temu
8


![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)



English (US) ·
Polish (PL) ·