Juror Konkursu Chopinowskiego 2025 uderzył w uczestników. "Brak skromności..."

4 tygodni temu 21

XIX Konkurs Chopinowski wchodzi w decydującą fazę. Uczestnicy, którzy dostali się do półfinału muszą zmierzyć się m.in. z mazurkami. Wielu krytyków a także publiczność uważa, że poziom gry jest bardzo wysoki.

Juror ostro o uczestnikach Konkursu Chopinowskiego 2025

Nieco inaczej podchodzi do tego jeden z jurorów. Krzysztof Jabłoński, który jest uznanym pianistą i ocenia uczestników, nie zostawił na nich suchej nitki. Jego słowa są pełne goryczy. W rozmowie z dziennikarką Programu II Polskiego Radia stwierdził, że młodzi artyści zbyt często skupiają się na własnych interpretacjach, ignorując intencje kompozytora. Zwrócił uwagę, że dotyczy do głównie preludiów, które uczestnicy grali podczas II etapu Konkursu Chopinowskiego. Jego zdaniem pianiści nie ukazują ich wewnętrznej spójności.

To nie są utwory oddzielnie napisane, to jest cały cykl. A mieliśmy przykłady traktowania tego cyklu jak zbioru przypadkowych utworów, które nie prowadzą jeden do drugiego - stwierdził Jabłoński. Podobnie wypowiedział się również na temat polonezów, które zagrali uczestnicy. Poloneza właściwie nie słyszałem jeszcze tak naprawdę prawdziwego - stwierdził Jabłoński. Może był jeden, może dwa momenty, gdzie przypominało to poloneza. To sytuacja, która się pogarsza właściwie z edycji na edycję konkursu - dodał.

Juror uderza w pianistów. Mówi o "drodze na skróty"

Przyznał, że to nie tylko problem konkursu, ale w ogóle świata muzyki poważnej. Jest coraz gorzej z edukacją, dzisiaj guru w sprawach muzyki stał się internet i YouTube, i młodzi ludzie idą tam i kopiują pewne wzorce, o których nie mają pojęcia, nie studiują muzyki, nie czytają, nie analizują, nie uczą się dostatecznie dużo, chcą być sławni. Bardzo szybko wszystko osiągnąć na skróty, więc powtarzają też czyjeś błędy - powiedział juror Konkursu Chopinowskiego 2025.

Jego zdaniem młodzi pianiści często chcą zrobić wrażenie na publiczności i nie są wierni kompozycji. Jednym z wielkich problemów jest to, że nie gramy zgodnie z tekstem. Jesteśmy coraz dalej od tekstu. Wszystko jest wrażeniowe, wszystko jest pod publiczność, wszystko jest na wywarcie jak największego wrażenia. Na brawa. Na zaprezentowanie siebie. Wybuchające ego, które widzimy bardzo często na scenie. Brak skromności, brak wiedzy prowadzi do wynaturzeń, do wykrzywień- ocenił.

Zachowanie uczestników Konkursu Chopinowskiego 2025 w ogniu krytyki

Skrytykował również zachowanie niektórych pianistów. Często też jest tak, że te produkcje, które są stosunkowo najgorsze, otrzymują największy aplauz publiczności. Bo osoba, która nastawiona jest na robienie wrażenia, często robi to wrażenie. Tylko że ten aplauz, nie jest wynikiem jakości gry, tylko zewnętrznych elementów obecności na scenie - powiedział Jabłoński.

Trwa ładowanie wpisu Instagram

Obserwujemy fruwające nogi, tupanie w pedał, głośne oddechy, śpiewanie, wydziwianie różnych min. To wszystko nie ma żadnego związku z muzyką. Jeżeli ktoś naprawdę coś czuje, to jego ciało powie nam o tym. Natomiast wielu pianistów dzisiaj ćwiczy teatr przy instrumencie. Zamykam oczy. Nic nie słyszę. Otwieram oczy. Widzę bardzo dużo - dodał.

Pianiści Konkursu Chopinowskiego 2025 skrytykowani. Czy są wyjątki?

Zaznaczył, że wśród tego popisowego grania pod publiczność, można również usłyszeć "bardzo piękną grę i bardzo kulturalną". Oczywiście nie mogę mówić jako członek jury o szczegółach, ale słyszeliśmy bardzo piękne produkcje. Słyszeliśmy bardzo pięknego Chopina, ale on nie zasłużył sobie u publiczności na wielkie brawa. Brawa są bardzo zdawkowe po pięknej grze, bo ona jest nudna, bo ona się nie sprzedaje - stwierdził na koniec rozmowy.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Przeczytaj źródło