"Poczucie bezpieczeństwa Polaków zostało poważnie naruszone; obowiązkiem nas wszystkich jest przygotowanie programu, którego realizacja spowoduje, że obywatele będą czuli się bezpieczniejsi" - mówił w piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński na konwencji partii w Katowicach. Kaczyński zauważył, że na konwencji „nie brakuje” paneli dotyczących bezpieczeństwa. Wśród ich tematów lider partii wymienił między innymi kwestię ochrony granic, sprawę statusu uchodźców, „w szczególności walki z nielegalną imigracją”, ale też i sprawy dotyczące kwestii żywności – związane z sytuacją w rolnictwie.
Dwie opcje przed Polską
Kaczyński powiedział, że Polska ma dziś przed sobą dwie opcje. Pierwsza, określona jako "niemiecko-brukselska", w ocenie prezesa PiS zakłada powstanie „państwa hegemonialnego”. "Wszystko, co zaczęło się po II wojnie światowej, ma zostać sfinalizowane jako wielkie zwycięstwo Niemiec i powstanie czegoś w rodzaju nowego imperium" - mówił Kaczyński. Zaznaczył także, że w błędzie są ci, którzy wierzą, że naród, który nie posiada własnego ośrodka decyzji politycznych, będzie w stanie "załatwiać dobrze swoje interesy", czy też że zajmie się tym za niego ktoś inny.
Kaczyński o amerykańskiej propozycji
Prezes PiS powiedział, że drugą z omawianych przez niego koncepcji na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ miał przedstawić prezydent USA Donald Trump. Zaznaczył jednak, że nie została ona wtedy przedstawiona precyzyjnie. "To jest propozycja zorganizowania państw demokratycznych, tych naprawdę demokratycznych, w wymiarze światowym" - mówił Kaczyński i podkreślił, że każde z tych państw „musi wydawać co najmniej 5 proc. PKB na obronę”. "Niemcy chcą nam zarabiać państwo. Francuzi razem z nimi - nie wiem dlaczego, ale tak. Biurokracja europejska, no pali się aż do tego. Amerykanie nie" - ocenił Kaczyński.
Lider PiS dodał, że druga z przedstawionych przez niego koncepcji nie ma na celu likwidacji Unii Europejskiej, lecz jej wyraźne zreformowanie "w stronę powrotu do suwerenności państw". Kaczyński zaznaczył, że w jego ocenie kwestia ta jest warta przedstawienia na forum globalnym oraz podjęcia przez Polskę prób podążania w tym kierunku.
Kaczyński o "prawdzie w służbie zdrowia"
Ocenił ponadto, że potrzebna jest „generalna reforma służby zdrowia”. Jego zdaniem jest to jednak przedsięwzięcie uwikłane „w ogromną ilość interesów”. "Mamy tutaj zespół najróżniejszych interesów" - zarówno tych, którzy pracują w służbie zdrowia (...), ale to są także interesy samorządów, różnych grup nacisków, producentów, producentów leków – tłumaczył Kaczyński. W jego ocenie, jeśli chce się "na poważnie dyskutować" o kwestii służby zdrowia, to trzeba "stanąć w prawdzie, a to nie jest łatwe". "Ale jeżeli się tego wszystkiego nie będzie dyskutowało, nie będzie się o tym mówiło, nie będzie się stawiało pewnych spraw jasno, wprost, a nie - na zasadzie takiej, która bardzo często w dyskursie publicznym w Polsce obowiązuje - że wszyscy są wspaniali, dobrzy i kierują się najlepszymi intencjami, no niestety szanowni państwo, w żadnej dziedzinie tak nie jest, i tu też tak nie jest i trzeba o tym elemencie związanym z interesami mówić" - powiedział szef PiS.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

2 tygodni temu
12







English (US) ·
Polish (PL) ·