Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
2025-07-16 16:04
publikacja
2025-07-16 16:04
Marek Sawicki (PSL) ocenił w środę, że nie ma podstaw do tego, by ludowcy wycofali swoją rekomendację dla wicemarszałka Senatu Michała Kamińskiego (PSL). Nie będziemy ulegali żadnej presji ze strony polityków Platformy Obywatelskiej - podkreślił Sawicki.


Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) oceniła w środę, że Kamiński nie powinien dalej pełnić funkcji wicemarszałka izby. - Wierzę w to, że PSL, które naprawdę dba o tradycję, o honor, ma świetnego patrona, jakim jest Wincenty Witos, stanie na wysokości zadania - podkreśliła Kidawa-Błońska. Podobnego zdania jest senator Adam Szejnfeld (KO) - według którego - Kamiński sam powinien zrezygnować ze stanowiska wicemarszałka.
W ocenie Sawickiego nie ma żadnych podstaw do tego, by PSL wycofało swoją rekomendację dla Kamińskiego. - Nie będziemy ulegali żadnej presji ze strony polityków Platformy Obywatelskiej - podkreślił poseł PSL.
Na pytanie, czy w najbliższym czasie zbierze się klub Stronnictwa, by omówić tę sprawę, Sawicki odparł, że „klub do tego nic nie ma”. - Jeśli chodzi o politykę kadrową, to jest w gestii Naczelnego Komitetu Wykonawczego - powiedział poseł ludowców.
Przekazał, że w najbliższy poniedziałek po południu zbierze się NKW PSL. - W poniedziałek jest NKW, ale nie sądzę, żeby akurat zajmował się panem Kamińskim - zaznaczył Sawicki.
Według niego na NKW zostanie poruszona raczej kwestia rekonstrukcji rządu, a „nie rekonstrukcji wicemarszałka Kamińskiego”.
Rzecznik PSL, wiceszef resortu klimatu i środowiska Miłosz Motyka, pytany w środę przez dziennikarzy, czy PSL utrzymuje swoją rekomendację dla Kamińskiego odparł, że tak. Chyba że - jak dodał „zostanie ona zmieniona po posiedzeniu klubu parlamentarnego, który odbędzie się w przyszłym tygodniu”. - Ale nic na to nie wskazuje - dodał Motyka.
W ocenie senatora PSL Jana Filipa Libickiego, Kamiński dobrze wywiązywał się i wywiązuje z obowiązków wicemarszałka Senatu. - Jeśli chodzi o usprawiedliwienia, czy prowadzenie obrad, to w tym wymiarze nie mam do niego żadnych zastrzeżeń. Ale, jeśli chodzi o tę sytuację, o spotkanie u europosła Adama Bielana, to wicemarszałek Kamiński powinien porozmawiać z władzami PSL. Być może już taka rozmowa się odbyła. Tego nie wiem, bo nie żyję tą sprawą tak, jak żyją nią media - podkreślił w rozmowie z PAP Libicki.
Zdaniem senatora „nie byłoby tego całego szumu”, gdyby to spotkanie odbyło się w ciągu dnia w gabinecie marszałka Sejmu Szymona Hołowni. - Takie spotkanie w okresie przygotowań do zaprzysiężenia nowego prezydenta byłoby czymś naturalnym - powiedział Libicki.
Na początku lipca Radio Zet i „Newsweek” podały, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia odwiedził w prywatnym mieszkaniu jednego z europosłów Prawa i Sprawiedliwości - Adama Bielana. Do mieszkania Bielana - jak ustaliły media - przyjechał m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według medialnych doniesień jednym z uczestników spotkania był również Michał Kamiński.
O tym, że Kamiński może stracić funkcję wicemarszałka Senatu mówiło się już wcześniej, po tym jak w połowie kwietnia oskarżył marszałek Senatu Małgorzatę Kidawę-Błońską o to, że kierowcy służbowi mieli dostać polecenie „donoszenia” na niego i innych wicemarszałków. Kidawa-Błońska zaprzeczyła wówczas tym doniesieniom, wskazując, że informacje o nieobecnościach i chorobach, o których mówił Kamiński, były potrzebne do organizacji pracy kierowców. Ostatecznie Kamiński przeprosił Kidawę-Błońską za swoje wcześniejsze oskarżenia.
W środę Kidawa-Błońska powiedziała na porannym briefingu przed rozpoczęciem posiedzenia Senatu, że straciła zaufanie do Kamińskiego oraz że - jej zdaniem - nie powinien on już pełnić funkcji wicemarszałka izby. Wskazywała m.in. na nieusprawiedliwione nieobecności Kamińskiego podczas posiedzenia Senatu. Na porannym briefingu mówiła m.in., że Kamiński - wbrew wcześniejszym ustaleniom - nie będzie prowadził obrad, ponieważ nie wie, czy polityk będzie w nich uczestniczył. (PAP)
ero/ sdd/ lm/