Kanclerz Niemiec o spodziewanych ruchach Rosji. "Plan Putina nie zakończy się na podboju Ukrainy"

Merz o agresji Rosji

- Imperialistyczny plan Władimira Putina nie zakończy się na podboju Ukrainy, ale raczej będzie początkiem. Codziennie i z coraz większą intensywnością doświadczamy hybrydowych rosyjskich ataków, w tym na naszą infrastrukturę krytyczną - powiedział kanclerz Niemiec. Friedrich Merz chce, aby Niemcy miały "najsilniejszą armię konwencjonalną" w Europie. - Mamy historyczne zadania, a mianowicie zbudowanie nowej architektury bezpieczeństwa, która powinna przetrwać kilka nadchodzących dziesięcioleci. Wybuchł nowy konflikt między systemami, między demokracjami liberalnymi a osią autokracji - stwierdził Merz. 

Merz ostro o Putinie

Polityk od pewnego czasu wypowiada się znacznie ostrzej na temat Rosji. W wywiadzie dla telewizji "ProSiebenSat1" stwierdził po raz pierwszy, że Władimir Putin jest "największym zbrodniarzem wojennym naszych czasów". Wskazał także, że trzeba go zmusić do rozwiązań pokojowych. Kanclerz Niemiec ocenił, że najskuteczniejsze wobec Putina będą metody nie militarne, a ekonomiczne, bo rosyjska gospodarka w trybie wojennym zmierza ku wyczerpaniu. Friedrich Merz podkreślił, że wobec "satrapy na Kremlu" trzeba używać zdecydowanych metod. - Nie ma tu miejsca na żadną pobłażliwość - powiedział, dodając, że nie widzi ze strony Putina chęci negocjowania pokoju, a nawet spotkania z Trumpem i Zełenskim. Friedrich Merz zapowiedział wsparcie dla Ukrainy i kolejne pakiety sankcji na Rosję.

Będą ostrzejsze sankcje wobec Rosji?

Donald Trump zapowiedział w niedzielę zaostrzenie działań wobec Władimira Putina. W odpowiedzi na pytanie Polskiego Radia prezydent USA oświadczył, że jest gotów do przejścia do drugiej fazy działań wobec Rosji. Możliwe zaostrzenie polityki Waszyngtonu wobec Rosji zasugerował też sekretarz skarbu USA Scott Bessent. W wywiadzie dla telewizji NBC powiedział, że USA i Unia Europejska muszą współdziałać, by osłabić rosyjską gospodarkę.