Prezydent Karol Nawrocki nie wyraził zgody na ujawnienie swojego ostatniego oświadczenia majątkowego - ustalił portal Gazeta.pl. Polityk złożył je do Sądu Najwyższego przed rozpoczęciem kadencji. Jedyne publiczne dane, dotyczące sytuacji finansowej Karola Nawrockiego, pochodzą zatem sprzed pięciu lat.
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Wyborcza.pl
Prezydent RP, zgodnie z obowiązującymi przepisami, musi co rok składać oświadczenie majątkowe pierwszemu prezesowi Sądu Najwyższego (SN). W przeciwieństwie do oświadczeń składanych na przykład przez posłów i senatorów, nie jest ono jawne, jednak głowa państwa może zgodzić się na ujawnienie tych informacji obywatelom (tak robił prezydent Andrzej Duda). Ale nie musi.
Przepisy nakazują prezydentowi złożenie oświadczenia majątkowego przed objęciem stanowiska, a potem co roku - do dnia 31 marca. To oznacza, że Karol Nawrocki złożył już do SN swoje pierwsze prezydenckie oświadczenie majątkowe.
Zobacz wideo Przerwała wystąpienie Tuska. "Proszę pokazać, że jest pani dobrze wychowana"
Portal Gazeta.pl zwrócił się do Sądu Najwyższego z wnioskiem o udostępnienie oświadczenia majątkowego Karola Nawrockiego. Pierwsza prezes SN Małgorzata Manowska odmówiła nam przesłania dokumentu, wskazując, że "Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki nie złożył oświadczenia o wyrażeniu zgody na ujawnienie oświadczenia o stanie majątkowym za rok 2024".
Przepisy dotyczące pensji osób na kierowniczych państwowych stanowiskach określają precyzyjnie m.in. wysokość zarobków prezesa Instytutu Pamięci Narodowej. Można zatem oszacować, że Karol Nawrocki jako szef IPN mógł zarobić w ubiegłym roku łącznie ponad 213 tys. zł brutto (ok. 17,7 tys. zł brutto miesięcznie).
Oświadczenie majątkowe Karola Nawrockiego
W trakcie prezydenckiej kampanii wyborczej Emilia Wierzbicki, rzeczniczka sztabu Karola Nawrockiego, opublikowała w sieci archiwalne oświadczenie majątkowe kandydata PiS, które złożył w 2021 roku jako nowo powołany prezes IPN.
Karol Nawrocki wykazał wtedy w oświadczeniu, że rok wcześniej, w 2020 r., zarobił łącznie blisko 186 tys. zł (głównie jako szef Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku oraz na umowach zlecenia).
Z dokumentu wynikało także, że Karol Nawrocki wraz z żoną był wtedy właścicielem mieszkania w Gdańsku o powierzchni 57 mkw (mieszkanie kupiono na kredyt, do spłaty pozostawało ponad 220 tys. zł). W oświadczeniu widniała też słynna kawalerka o powierzchni ok. 30 mkw, którą ostatecznie Nawrocki przekazał w tym roku na cele charytatywne.
Szef IPN wykazał także współwłasność (50 proc. udziału) w innej nieruchomości. "Zawsze te informacje zawierał w składanych oświadczeniach majątkowych. Za poradą prawników, dla ostrożności i zachowania pełnej transparentności, w oświadczeniach majątkowych, umieszczał także informację o zapisanym w testamencie 50-procentowym udziale w nieruchomości, której właścicielem jest jego żyjąca mama" - wyjaśniała wówczas Wierzbicki.
Karol Nawrocki miał również 48 tys. zł oszczędności w gotówce. Do tego samochód marki Opel Insignia z 2011 r.
Oświadczenie majątkowe Andrzeja Dudy
Na stronie Sądu Najwyższego wciąż widnieją za to oświadczenia majątkowe prezydenta Andrzeja Dudy za lata 2019-2024. Z ostatniego oświadczenia za ubiegły rok wynika, że były już prezydent jest wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą właścicielem 132-metrowego mieszkania, a sam jest dodatkowo w posiadaniu 325-metrowej działki.
W ubiegłym roku Andrzej Duda zarobił jako prezydent nieco ponad 304 tys. zł brutto (średnio ok. 25 tys. zł brutto miesięcznie).
Na koncie Andrzeja Dudy znajdowało się ok. 150 tys. zł, 1,5 tys. dolarów i 400 euro. Polityk miał zaciągnięty kredyt hipoteczny na kwotę 497 tys. zł.





English (US) ·
Polish (PL) ·