1 dzień temu
4
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Łukasz Brzeski nie będzie dobrze wspominał gali UFC 318 w Nowym Orleanie. Polak poniósł dotkliwą porażkę w starciu z Ryanem Spannem. Od początku pojedynku zawodnik z Zakopanego był tłem dla świetnie dysponowanego Amerykanina. To trzecia z rzędu porażka Brzeskiego w UFC. Wielce prawdopodobne, że po tym występie Polak opuści szeregi amerykańskiego giganta.
Łukasz Brzeski przegrał walkę na UFC 318.
Spann zaczął walkę od pojedynczych ciosów, których siłę Brzeski wyraźnie odczuł. "Superman" dość szybko jednak ruszył po zapasy. Bez większych problemów obalił Polaka i w parterze szukał sposobów na skończenie pojedynku. Najpierw próbował trójkąta rękami, a potem ciosów. Amerykanin nie miał również kłopotów z przechodzeniem pozycji.
ZOBACZ TAKŻE: Ogromna sensacja! Przyjechał do Polski skazywany na pożarcie, a potem zszokował wszystkich (WIDEO)
Kiedy Brzeski próbował wrócić do stójki, to wpadł w pułapkę zastawioną przez Spanna. Zawodnik z Teksasu wpiął duszenie gilotynowe, które Polak odklepał. Tym samym 33-latek odniósł swoje dziewiąte zwycięstwo w oktagonie UFC.
Z kolei dla Brzeskiego to szósta przegrana w największej organizacji MMA na świecie. Dodajmy, że pod szyldem amerykańskiego giganta zawodnik z Zakopanego ze zwycięstwa cieszył się tylko raz. Obecnie wiele wskazuje na to, że kariera "Byka" w UFC dobiegnie końca.
English (US) · 
Polish (PL) ·