Mecz Legii Warszawa z Szachtarem Donieck w Krakowie, rozegrany w ramach Ligi Konferencji, przeszedł do historii nie tyle z powodu wyniku (zwycięstwo Legii 2:1), co z powodu kontrowersyjnego zachowania kibiców stołecznej drużyny. Już przed pierwszym gwizdkiem arbitra doszło do spięcia.
Mecz Legia - Szachtar i okrzyki kibiców
Mecz Legii Warszawa z Szachtarem Donieck odbył się dziś w Krakowie. Fani Legii próbowali wnieść na trybuny flagę z napisem "Wołyń Pamiętamy", co wywołało protesty i utrudnienia ze strony organizatorów spotkania. Ostatecznie transparent, nawiązujący do tragicznych wydarzeń rzezi wołyńskiej z lat 1943-44 pojawił się w sektorze gości w trakcie pierwszej połowy. Incydent ten natychmiast zaognił i tak już napiętą atmosferę wokół spotkania.
Kulminacja kontrowersji nastąpiła dokładnie w 30. minucie meczu, po pół godzinie milczenia kibiców Legii. W tym momencie sektor gości zainicjował głośny doping, który natychmiast odbił się szerokim echem w mediach. Okrzyki rozpoczęły się od obrażania Stepana Bandery, ukraińskiego nacjonalisty, będącego historycznie postacią mocno dzielącą oba narody. Po wulgarnych hasłach dotyczących Bandery fani przeszli do skandowania: "Wołyń, Wołyń, pamiętamy!", co było bezpośrednim odniesieniem do zbrodni popełnionych na Polakach. Nie zabrakło również niecenzuralnych słów skierowanych pod adresem samego Szachtara Donieck, co spotęgowało oburzenie.
Media ukraińskie po meczu Legii Warszawy z Szachtarem Donieck
Reakcja w ukraińskich mediach była natychmiastowa i niezwykle ostra, zdominowana przez słowa takie jak "prowokacja" i "skandal". Portale sportowe i informacyjne szeroko relacjonowały wydarzenia z Krakowa, marginalizując nawet sam wynik meczu.
Portal ukraiński sport24.ua napisał o Karolu Nawrockim, odnosząc się do wypowiedzi prezydenta na temat Wołynia.
Przypomnijmy, że po dojściu do władzy nowy prezydent Polski, Karol Nawrocki, nieustannie podkreśla temat tragedii wołyńskiej, którą sąsiedzi nazywają rzezią wołyńską. W szczególności polski przywódca stwierdził, że nie widzi Ukrainy w Unii Europejskiej i NATO, dopóki nie odpowie za te tragiczne wydarzenia historyczne - napisali dziennikarze portalu.
Kibice Legii o Wołyniu na meczu: Ukraina oburzona
Dziennikarze podkreślali, że flaga i okrzyki dotyczące Wołynia są kolejnym aktem eskalacji w delikatnych relacjach polsko-ukraińskich. Zachowanie kibiców Legii stało się więc tematem o wymiarze międzynarodowym i politycznym.
Cała ta sytuacja jasno pokazała, jak tragiczna historia wciąż obciąża wzajemne stosunki między Polską a Ukrainą. Pomimo obecnej wojny i udzielanej pomocy, emocje związane z rzezią wołyńską są wciąż żywe i łatwo je wywołać na arenie publicznej. Zachowanie ultrasów Legii, choć dla niektórych wyrazem dbałości o pamięć, zostało w Ukrainie odebrane jako wyraźny akt wrogości i brak wrażliwości. Ukraińskie media otwarcie przyznały, że kwestia Wołynia pozostaje jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów. To wydarzenie na stadionie w Krakowie przypomniało, że do pełnego pojednania na poziomie społecznym wciąż jest daleka droga.

2 tygodni temu
11

![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)




English (US) ·
Polish (PL) ·