Rafał Główczyński – popularny w sieci Ksiądz z Osiedla – zmienił lokalizację swojej klubokawiarni. Będzie ona działała teraz w miejscu, gdzie w przeszłości działał dom schadzek.
Do drzwi Cyrku Motyli – klubokawiarni, która zyskała w Warszawie ogromną popularność – w okresie letnim pukały tłumy ludzi. Nic dziwnego – w lokalu nie trzeba było płacić za kawę czy ciasto, które można było otrzymać nawet za darmo, pod warunkiem odmówienia modlitwy. Większość osób płaciła jednak za pozycje w menu symboliczne sumy, choć miejsce to odwiedzali tacy, którzy w zamian za ciepły napój potrafili przelać kilka tysięcy złotych.
Klubokawiarnia działała na warszawskim Powiślu sezonowo. Teraz jednak będzie otwarta cały rok, a jej lokalizacją będzie ścisłe centrum stolicy. Klienci będą mogli płacić za kawę tyle, ile są w stanie.
Jak podaje Życie Warszawy, z Cyrkiem Motyli jest jednak pewien problem. Lokal przeszedł niedawno remont. Okazało się, że w przeszłości, w tym samym miejscu, działał dom publiczny, a ostatnio klub komediowy. To jednak nie problem dla Księdza z Osiedla.
Ks. Rafał Główczyński kontynuuje projekt ewangelizacyjny. Nowa lokalizacja klubokawiarni to nie problem, ale zaleta?
Swego czasu w sieci głośnym echem odbijały się newsy o kościołach, które zamieniane były w kluby nocne, restauracje czy bary. Przykładem mogą być Czechy i Church Club Prague. Innym – Stany Zjednoczone i świątynia w Pittsburghu, która dzisiaj znana jest lokalnej społeczności z pysznego piwa (przemieniono ją w browar, a w innej części budynku otwarto bar).
Ks. Główczyński chce, by w Polsce zadziało się odwrotnie – tym razem to lokal, w którym działała agencja towarzyska, zamieni się w miejsce dla katolików. – Teraz w miejscu, gdzie dawniej był klub uciech cielesnych dla panów i gdzie działy się rzeczy niezbyt pobożne, my stworzymy klubokawiarnię ewangelizacyjną – zaznaczył, cytowany przez portal ŻW.
Ksiądz z Osiedla przypomniał, że sam Jezus chodził do celników, grzeszników czy prostytutek – o czym przeczytać możemy w Biblii, w Nowym Testamencie – w Ewangelii według świętych: Mateusza, Marka czy Łukasza. To miejsca, którymi pogardzali, i do których nie chodzili "porządni Żydzi".
Cyrk Motyli w nowej lokalizacji otwarty ponownie został w sobotę (11 października). W poniedziałki mile widziani są tam rodzice z niepełnosprawnymi dziećmi, którzy za pozycje w menu płacić mogą walutą "uśmiechu". We wtorki organizowane są tam potańcówki dla samotnych seniorów. W środy mają miejsce integracyjne spotkania przy muzyce, filmach, serialach lub meczach piłki nożnej (czy innego rodzaju wydarzeniach sportowych). W czwartki odbywają się dyskusje dotyczące wiary katolickiej i życia w Kościele. W piątki organizowane są koncerty i spotkania z "ciekawymi ludźmi". W soboty zaś można wziąć udział w bezalkoholowej dyskotece (warto podkreślić, że w klubokawiarni nie da się kupić napojów wyskokowych – jest to zabronione przez regulamin miejsca).
W niedziele ks. Główczyński zaprasza wszystkich do rodzinnego "chillowania" (co rozumieć można jako odpoczynek).
Czytaj też:
Doradcy szefowej resortu kultury. Jeden z nich jest fryzjeremCzytaj też:
Sekielski przekręcił nazwisko Hołowni. Zrobił to celowo




English (US) ·
Polish (PL) ·