Klasy nie kupisz. Collins znów pokazała swoją prawdziwą twarz

1 tydzień temu 7

Amerykanka Danielle Collins (63. WTA) w ubiegłym roku podpadła polskim kibicom, kiedy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu wprost powiedziała o Idze Świątek, że jest fałszywa. Amerykanka potem fatalnie zachowała się podczas przywitania reprezentacji Polski i USA przed finałem United Cup, czyli nieoficjalnych mistrzostw świata. Zdjęcie, na którym Collins podała rękę Świątek i odwróciła od niej wzrok, stało się hitem sieci.

Klasy nie kupisz. Tak Danielle Collins odpowiedziała kibicowi

Kilka dni temu Danielle Collins udostępniła w mediach społecznościowych krótki film związany z tenisem, w którym narrator żartobliwie zasugerował, że nie jest samotny z powodu „emocjonalnej niedostępności", ale raczej dlatego, że jej technika forhendu jest nieprawidłowa. Po udostępnieniu filmu przyznała, że właśnie tego typu filmy lubi oglądać w mediach społecznościowych.

W reakcji na post Collins, jeden z fanów napisał do niej prywatną wiadomość, sugerując, że mogliby być „silną parą" w życiu prywatnym, ponieważ mają też „wredny forhend" i nie mają temperamentu. 

- Daj znać, jeśli chcesz mieć mocną parę. Ja mam paskudny forhend i odwrotny charakter - napisał fan do Collins. 

- Powiem ci coś. Jeśli ktokolwiek ma odwagę napisać do mnie prywatną wiadomość, niech dołączy do niej swój ostatni wyciąg z konta bankowego - odpowiedziała mu Collins.

Zobacz także: Dowiedziała się, że zagra ze Świątek. Powiedziała wprost, co myśli o Polce

Amerykanka w tym sezonie zagrała tylko 30 meczów. Miała bilans: 16 zwycięstw i 14 porażek. Ostatni raz pojawiła się na korcie pod koniec sierpnia tego roku. Wtedy w I rundzie US Open pokonała ją 6:2, 6:0 Rumunka Jaqueline Cristian (39. WTA). 

Collins w swojej karierze wygrała zaledwie cztery turnieje rangi WTA (Palermo i San Jose 2021, Miami oraz Charleston 2024). W tym roku nie była w żadnym finale. 

Przeczytaj źródło