Po pożegnaniu się z US Open w ćwierćfinale Iga Świątek miała nieco czasu, by odpocząć, a przede wszystkim wykurować stopę, w której nabawiła się lekkiego urazu jeszcze w Nowym Jorku. Nie było pewne, czy Polka nie zrezygnuje ze startu w turnieju WTA 500 w Seulu, by dać sobie jeszcze więcej czasu, ale na ten moment nie zapadła taka decyzja, więc Świątek najwyraźniej w Korei Południowej zagra. W I rundzie nie musi brać udziału jako najwyżej rozstawiona zawodniczka, a w II miała zagrać z lepszą z rumuńsko-chińskiej pary Sorana Cirstea - Lin Zhu.
Zobacz wideo Swoboda odpadła w półfinale mistrzostw świata w Tokio. "Nie wiem co mam powiedzieć"
To już jednak nieaktualne. Chinka Zhu oficjalnie bowiem wycofała się z południowokoreańskiej rywalizacji z uwagi na uraz biodra. Nie oznacza to darmowego awansu dla Cirstei. Rumunka otrzymała nową rywalkę. Będzie nią Rosjanka Anastazja Zacharowa, szczęśliwa przegrana z eliminacji.

1 miesiąc temu
20





English (US) ·
Polish (PL) ·