Kobieta z Lubelszczyzny zniknęła bez śladu. Po 20 latach odnaleziono ją we Włoszech

Przestępstwa 61-latki z powiatu krasnostawskiego

61-letnia obecnie kobieta w latach 2001-2003 pracowała w jednym z oddziałów banku w Krasnymstawie. Jak informuje Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie, "wielokrotnie podrabiała podpisy klientów, wykorzystywała ich dane oraz brała udział w przygotowaniu dokumentacji, na podstawie której wyłudzała kredyty między innymi na fikcyjny montaż samochodowych instalacji gazowych". Łącznie wyłudziła w te sposób ponad 85 tys. zł. Warto zaznaczyć, że w 2001 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie wynosiło nieco ponad 2 tys. zł brutto, a płaca minimalna - 760 zł brutto. 

Ekstradycja z Włoch

Kobieta od 20 lat ukrywała się za granicą. Wystawiono za nią nie tylko pięć listów gończych, ale również Europejski Nakaz Aresztowania i Czerwoną Notę Interpolu. Dzięki współpracy z włoskimi funkcjonariuszami ustalono, że ukrywała się we Włoszech. Kobieta została tam zatrzymana, a następnie przetransportowana w ostatnich dniach do Polski.

61-latka za kratkami

Kobieta ma do odsiedzenia 5,5 roku więzienia. Już trafiła do jednego z zakładów karnych w Polsce. To jednak nie koniec jej problemów. "Krasnostawscy policjanci wobec 61-latki wciąż prowadzą postępowania, do których już usłyszała zarzuty" - informuje policja. 

Czytaj również: Dramat w szkole w Ustce. 11-latek miał sine usta i palce

Źródło: KWP Lublin