Kolejki, kartki i luksus papieru toaletowego. Największe absurdy PRL-u
Polska Rzeczpospolita Ludowa, państwo pod polityczną dominacją ZSRR. Sklepowe półki świecą pustkami, dzieci w czasie lekcji zbierają ziemniaki na polu nauczyciela w ramach czynu społecznego. Stanisław Bareja wyszydza komunistyczne absurdy, kabaret Tey świętuje pierwsze sukcesy, a zwykły Kowalski stoi w kolejce po papier toaletowy, którego i tak nie dowieźli. Ten okres jest pełen absurdów.