Kolejne dochodzenie w sprawie robotaxi. Chodzi o autobus pełen dzieci

2 tygodni temu 15

Śledztwo Agencji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego tym razem dotyczyć będzie doniesień medialnych, według których samochód Waymo miał nie zatrzymać się przy autobusie szkolnym na jego przystanku, w trakcie dowożenia dzieci do szkoły. 

Dalsza część tekstu pod wideo

Dlaczego Waymo się nie zatrzymało?

Świadkowie tego zdarzenia twierdzą, że pojazd nie zatrzymał się mimo tego, że autobus szkolny zgodnie z przepisami zatrzymał się z oznaczeniami czerwonych migających świateł oraz dodatkowego znaku stop automatycznie rozwijającego się z zatrzymanego autobusu

Advertisement

Przedstawiciele Waymo tłumaczą się tym, że mimo iż ich samochód nie zatrzymał się zupełnie, to ominął autobus z bezpieczną prędkością, zachowując ostrożność przy przechodzących dzieciach. 

Waymo to jeden z najszybciej rozwijających się systemów do autonomicznej jazdy. W lipcu tego roku firma przekroczyła już 100 milionów mil jazdy bez kierowcy. Obecnie wykonuje około 2 miliony mil przejazdów tygodniowo. W jej flocie znajduje się ponad 1,500 samochodów operujących na ulicach Phoenix, Los Angeles, San Francisco i Austin. 

Na podstawie danych zebranych przez Agencję Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego prawdopodobieństwo, że nie jest to odosobniony przypadek jest na tyle duże, że zdecydowano o wszczęciu postępowania w tej sprawie.

Przedstawiciele Waymo zapewniają, że bezpieczeństwo użytkowników drogi, a przede wszystkim dzieci, zawsze było najwyższym priorytetem firmy. Rzecznik prasowy firmy zapewnił, że już wypracowano aktualizację oprogramowania, która zwiększy ostrożność samochodów Waymo w pobliżu autobusów szkolnych. 

Nie jest to pierwsze dochodzenie Agencji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w sprawie Waymo. W lipcu tego roku agencja zakończyła trwające ponad rok śledztwo w sprawie 22 drobnych kolizji samochodów tej firmy. W tym przypadku wystarczyło wezwanie części samochodów na dodatkowe serwisowanie. 

Przeczytaj źródło