Lubelski sąd uwzględnił protest mieszkańców dot. budowy spalarni śmieci w dzielnicy Tatary. Taki zakład, pierwszy w Lublinie, chce zbudować prywatny inwestor, a urzędnicy dali mu zielone światło.
Z decyzją urzędników nie zgadza się jednak część mieszkańców. Jak powiedzieli reporterowi RMF FM Dominikowi Smadze, boją się przede wszystkim tego, co miałoby ulatywać w powietrze z komina po spaleniu odpadów.
Bardzo duże ilości zanieczyszczeń. Obawiamy się złego wpływu takiej inwestycji na nasze zdrowie. To jest nasz główny powód - przyznają przeciwnicy pomysłu.
Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł w czwartek, że urzędnicze zezwolenie "zostało wydane z naruszeniem przepisów postępowania, wyrażającym się w wadliwej ocenie materiału dowodowego".
Wyrok nie jest prawomocny. Strona przegrana może go zaskarżyć.
Portal Dziennik Wschodni przypomina, że w myśl planów w Lublinie mogłyby powstać nawet trzy spalarnie - każda budowana przez inny podmiot. Dwie z nich miałyby stanąć bardzo blisko siebie, przy ulicach Metalurgicznej i Tyszowieckiej.
Przeciwnicy budowy wskazują, że komin jednej ze spalarni przewyższyłby donżon Zamku Lubelskiego, a co za tym idzie, zaburzył historyczną panoramę Lublina.

1 miesiąc temu
13

![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)




English (US) ·
Polish (PL) ·