W tym roku czas letni skończy się nieco wcześniej niż zwykle. Co daje nam dodatkowa godzina snu?
W Polsce czas letni trwa od ostatniej niedzieli marca do ostatniej niedzieli października. Przestawiamy wówczas zegarki o godzinę do tyłu. W ten sposób z 3:00 w nocy robi się 2:00. Właściciele zegarów starego typu cofają wskazówki jeszcze przed snem. Nowoczesny sprzęt elektroniczny zmiany godziny dokonuje automatycznie.
Zmiana czasu z letniego na zimowy. Wcześniej niż zwykle
W tym roku do zmiany czasu na zimowy dojdzie 26 października, czyli najwcześniej od 5 lat. Mimo licznych debat i prób zniesienia zmiany czasu, Polska nadal dostosowuje się do systemu obowiązującego w Unii Europejskiej i wielu krajach na świecie.
Warto przypomnieć, że sam pomysł na zmiany czasu pochodzi jeszcze z XVIII wieku. Jednym z jego pierwszych zwolenników był Benjamin Franklin. Podkreślał, że wcześniejsze wstawanie pozwoli zaoszczędzić świece, czyli ówczesne źródło światła. Wtedy jednak ten pomysł nie znalazł szerokiej akceptacji.
Wrócono do niego w czasie I wojnie światowej za sprawą Niemców, a rozwiązanie szybko przyjęły kolejne kraje. Współczesne wprowadzenie systemu letniego i zimowego miało jednak bardziej praktyczne przyczyny – chodziło przede wszystkim o oszczędności energetyczne i dostosowanie rytmu dnia do naturalnego oświetlenia.
W Polsce zmiany czasu wprowadzano kilkukrotnie. Po raz pierwszy zastosowano ją w okresie międzywojennym, jednak później kilkakrotnie rezygnowano z tego rozwiązania na kilkuletnie okresy. Ostatecznie system zmiany czasu na stałe przyjęto w 1977 roku i od tego momentu Polacy dwa razy w roku przestawiają zegarki.
Zmiany czasu do likwidacji?
Od kilku lat w Unii Europejskiej trwają dyskusje nad całkowitym zniesieniem zmiany czasu. W 2018 roku Parlament Europejski poparł propozycję rezygnacji z przestawiania zegarków. Mimo to proces utknął w martwym punkcie, a zmiany nie zostały wdrożone. Unijne państwa nie mogą dojść do porozumienia, czy przejść na czas zimowy, czy letni. Na ten moment nie ma jednoznacznej decyzji w tej sprawie.
Czytaj też:
Śliwki świeże czy suszone? Katarzyna Bosacka nie ma wątpliwości, po które lepiej sięgaćCzytaj też:
Dlaczego kot wchodzi do kartonowego pudełka? Ekspertka wskazuje banalny powód