Koszmar w polu kukurydzy. Konała cała noc. Gdy przekręcili ją na bok, dokonali szokującego odkrycia

1 miesiąc temu 14

Data utworzenia: 30 września 2025, 8:38.

W gminie Czyżew na Podlasiu postrzelono samicę łosia. "Czy znów ktoś pomylił z dzikiem?" — pyta grupa Niech Żyją, która poinformowała o sprawie. Zwierzę, ranne, wyczołgało się na pole kukurydzy. Niestety łosica nie przeżyła.

"Ktoś znów pomylił z dzikiem?". Dramat na Podlasiu. Zwierzę konało całą noc. Foto: @niech.zyja / Facebook

O dramacie poinformowała w sieci grupa Niech Żyją. Organizacja sprzeciwia się polowaniom, a jej celem jest m.in. objęcie ochroną dzikich ptaków.

Dramat na Podlasiu. Postrzelona łosica konała całą noc

"Samica łosia została postrzelona w polu kukurydzy i ranna wyczołgała się na pole. Została postrzelona z kuli, pocisk jest prawdopodobnie w ciele. Czy znów ktoś pomylił z dzikiem? Będziemy w tej sprawie działać na prawach pokrzywdzonego, a na etapie sądowym działać jako oskarżyciel posiłkowy" — czytamy w komunikacie.

Serwis OKO.press ustalił, że do zdarzenia doszło w gminie Czyżew w województwie podlaskim w nocy z piątku na sobotę (26/27 września). Sołtys ze wsi Siennica-Szymanki powiadomił miejscowego łowczego, a ten zaalarmował policję z Wysokiego Mazowieckiego.

Łosica nie przeżyła postrzału. Sprawą zajmuje się policja

Anonimowy informator twierdzi, że to nie pierwszy taki przypadek w tej okolicy — wcześniej miały zginąć także sarny oraz krowa.

— Niestety postrzelona łosica wpadła w kukurydzę. Osoba, która do niej strzelała, prawdopodobnie nawet nie sprawdziła, co się z nią stało. Tam są ślady, że (kłusownik — przyp. red.) zawrócił, podszedł do samochodu i odjechał. Klępa męczyła się całą noc — mówi anonimowy informator OKO.press.

Gdy na miejsce przybyła policja, wezwano również weterynarza, który uśpił zwierzę. Na ciele łosicy zauważono wlot kuli, który "może być dowodem w sprawie". Tego dnia polowanie zgłosił jeden myśliwy. Kluczowe — według informatora OKO.press — będzie zabezpieczenie jego broni.

Czytaj także:

51-letni Włoch zaginął po wyjściu z hotelu w Legnicy. Dramatyczne poszukiwania zakończone tragedią

Wieczór kawalerski przerodził się w koszmar. Ryanair musiał lądować awaryjnie

Źródło: Niech Żyją / OKO.press

/1

@niech.zyja / Facebook

"Ktoś znów pomylił z dzikiem?". Dramat na Podlasiu. Zwierzę konało całą noc.

Przeczytaj źródło