Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Duży przycisk „odstąp od umowy” – taki element zobaczymy już wkrótce na stronach internetowych banków i pożyczkodawców. To jeden z efektów zmian wprowadzanych przez nową ustawę o kredycie konsumenckim.


Na początku lipca 2025 r. opublikowano projekt nowej wersji ustawy o kredycie konsumenckim. To swego rodzaju „konstytucja pożyczania”, regulująca niemal wszystkie formy finansowania poza kredytami hipotecznymi.
Na łamach Bankier.pl przedstawiliśmy najważniejsze zmiany w reklamowaniu produktów kredytowych i procesie badania zdolności, a także wyłaniający się model sankcji kredytu darmowego. Projekt autorstwa UOKiK wdraża do polskiego prawa nie tylko dyrektywę CCD2, ale także akt unijny dotyczący sprzedaży na odległość. Podsumowujemy, co nowego wnosi on do finansowego e-commerce.
Łatwiejsze pożegnanie, wystarczy klik
Procedura rezygnacji z umowy nie powinna być trudniejsza niż jej zawarcie – taka myśl, niemal dosłownie, pojawia się w jednym z artykułów, który trafi do ustawy o prawach konsumenta. Jesteśmy już przyzwyczajeni do tego, że jeśli kupujemy coś w sieci, mamy czas na ochłonięcie po podjęciu decyzji i zrezygnowanie.
Dotyczy to również usług finansowych, gdzie termin na odstąpienie od umowy wynosi 14 dni. Do elektronicznego środowiska nie pasuje jednak sposób realizacji tego uprawnienia, czasem wymuszający pisemną formę.
Zgodnie z projektowaną ustawą, jeśli zawarliśmy umowę za pośrednictwem interfejsu internetowego, to odstąpienie musi być również możliwe w ten sam sposób. Służyć do tego celu ma specjalnie oznaczona funkcja „odstąp od umowy tutaj”. Dostęp do opcji nie może być utrudniony, ma być „łatwo dostępny” i „wyróżniony”, podobnie jak drugi krok, w którym po podaniu podstawowych danych potwierdzamy chęć pożegnania się z usługodawcą. Złożeniu zlecenia ma towarzyszyć jednoznaczne potwierdzenie jego realizacji, przekazane na trwałym nośniku.
O możliwości rezygnacji z umowy zawartej na odległość usługodawca powinien także przypomnieć. Obowiązek ten dotyczy sytuacji, gdy pomiędzy otrzymaniem zestawu wymaganych informacji przed podpisaniem kontraktu a zawarciem umowy mija mniej niż jeden dzień. Na taką „przypominajkę” jest czas maksymalnie 7 dni od zakupu.
Lawina informacji na małym ekranie – tu pomoże „akordeon”
Gdy klient nie kontaktuje się bezpośrednio ze sprzedawcą, kluczowy jest łatwy dostęp do informacji o produkcie finansowym, co od początku zakładały unijne przepisy e-finansów. Instytucje do tej pory musiały przed podpisaniem umowy przekazywać rozbudowany zestaw danych, a projekt wdrażający unijną dyrektywę jeszcze poszerza ten obowiązek m.in. o dane kontaktowe i informacje o reklamacjach.
Coraz częściej umowy zawierane są przez aplikacje lub internetowe serwisy mobilne. Pojawia się wówczas dylemat, jak czytelnie zaprezentować informacje i jednocześnie nie zalać małego ekranu treścią.
Odpowiedzią jest opcja podzielenia informacji na „warstwy”, co może przybrać postać np. rozwijalnych sekcji z klikalnymi nagłówkami (tzw. akordeon). Projekt ustawy wskazuje, że najważniejsze informacje (np. nazwy firmy, cech usługi, ceny) muszą być eksponowane w pierwszej warstwie. Nadal jednak wszystkie dane powinny być dostępne do wydruku w jednym dokumencie.
Prawo do wyjaśnień od człowieka
Nawet najbardziej jasne i zrozumiałe informacje o naturze usługi finansowej mogą okazać się trudne do przyswojenia, zwłaszcza gdy skomplikowana jest sama konstrukcja produktu. Konsument może oczekiwać, że ktoś udzieli mu w razie potrzeby wyjaśnień, i że nie będzie to automat, czatbot lub statyczny zestaw odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania (tzw. FAQ).
Gdy „przedsiębiorca udziela wyjaśnień za pomocą zautomatyzowanych narzędzi informatycznych”, klient ma prawo żądać kontaktu z żywym człowiekiem. To uprawnienie działa także już po zawarciu umowy, w szczególności wtedy, gdy dochodzi do jej przedłużenia.
Ewentualny brak wsparcia informacyjnego może okazać się czynnikiem branym pod uwagę np. przy zarzutach nietrafionej sprzedaży. „Ciężar dowodu spełnienia obowiązków informacyjnych (…) oraz udzielenia wyjaśnień (…) spoczywa na przedsiębiorcy” – wskazuje jeden z artykułów projektu.
Nowości zaczną obowiązywać za rok
Wśród pozostałych nowości dotyczących sprzedaży usług finansowych na odległość warte wspomnienia są także zakazy obejmujące tzw. dark patterns w interfejsach internetowych. Obok ogólnych sformułowań o niedopuszczalności „wprowadzania w błąd” klientów, odniesiono się m.in. do praktyk takich jak:
- Wyróżnianie jednej z opcji, w sytuacji prezentowania kilku wyborów (np. kredyt z ubezpieczeniem kontra kredyt bez ubezpieczenia).
- Wielokrotnego żądania dokonania wyboru (np. podsuwania po raz kolejny odrzuconej wcześniej opcji).
Projekt ustawy został skierowany do konsultacji publicznych. Planowany termin wejścia w życie większości przepisów zawartych w dokumencie to 20 listopada 2026 r.