Kuba Wojewódzki odchodzi z hukiem. Były pracodawca zabrał głos. Jest oświadczenie

Kuba Wojewódzki to jeden z najpopularniejszych dziennikarzy w polskim show-biznesie. Sam od lat prowadzi własny talk-show, a także udziela się w radiu oraz teatrze. Pomimo afer i skandali cieszy się ogromną sympatią widzów, ale tego mogą mu nie wybaczyć. Gwiazdor rezygnuje ze współpracy i to z zaskakujących powodów.

Kuba Wojewódzki - kariera

Kuba Wojewódzki to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich dziennikarzy i showmanów, którego kariera trwa ponad trzy dekady. Rozpoczął ją w latach 80. jako dziennikarz muzyczny w „Radiostacji” i „RMF FM”, a następnie w Telewizji Polskiej, prowadząc programy muzyczne i publicystyczne. 

Przełom nastąpił w 2002 roku, gdy rozpoczął kultowy talk‑show „Kuba Wojewódzki” w TVN, który stał się platformą do rozmów z gwiazdami, często prowadzonych w kontrowersyjnym i bezkompromisowym stylu. Wojewódzki jest także felietonistą, autorem książek i radiowcem, prowadził audycje m.in. w Radiu Zet. 

Znany z ciętego humoru i wyrazistych opinii, niejednokrotnie wzbudzał kontrowersje, ale równocześnie zdobył liczne nagrody branżowe. Prowadził też programy muzyczne i telewizyjne reality show. Jego kariera łączy dziennikarstwo, show‑biznes i satyrę, czyniąc go jedną z najbardziej wpływowych postaci polskiej telewizji i mediów. Kuba Wojewódzki pozostaje ikoną współczesnej popkultury, znaną zarówno z talentu, jak i skandali.

Każda epoka jednak się kończy i tak było także w przypadku gwiazdora. Wydał zaskakujące oświadczenie.

Kuba Wojewódzki nie boi się skandali, fot. KAPiF

Kuba Wojewódzki wydał oświadczenie. To koniec

Wokół Kuby Wojewódzkiego nie brak ciekawych tematów. Niedawno sam przyznał się do ślubu z gwiazdą "Dzień Dobry TVN", a także boleśnie podsumował skandale jedynego syna Zenka Martyniuka. Teraz jednak podjął decyzję, której wielu fanów może nie wybaczyć. Po wieloletniej współpracy postanowił odejść.

Oświadczenie, które pojawiło się w mediach społecznościowych, zaskoczyło wszystkich. Gwiazdor przekazał smutną wiadomość, a także zdradził powody działania. O dziwo nie mają one nic wspólnego z wynagrodzeniem czy dotychczasową współpracą. Kubę Wojewódzkiego oburzyło dołączenie do ekipy nowego gwiazdora.

Po jego poście pojawił się oficjalny komunikat produkcji. Sprawa jest dynamiczna, ale wszystko wskazuje na to, że to koniec pewnej ery słynnego showmana.

Szokująca decyzja. Powody zaskoczą wszystkich

Kuba Wojewódzki w mediach społecznościowych powiedział o zakończeniu swojej współpracy z warszawskim teatrem. Fani mogli oglądać aktorski kunszt dziennikarza od 2010 roku, kiedy to zaczął wcielać się w rolę Allana Felixa w komedii Woody’ego Allena "Zagraj to jeszcze raz, Sam" w Teatrze 6. Piętro. Niestety ten etap dobiegł końca i to z zaskakujących powodów.

W związku z planami pojawienia się na scenie Teatru 6. piętro niejakiego Żurnalisty, którego osoba, światopogląd, etyka i estetyka są mi całkowicie obce, zmuszony jestem zrezygnować z dalszej współpracy z Teatrem. Dziękuję Wszystkim za te wspólne 15 lat - przekazał gwiazdor TVN.

Oświadczenie zszokowało media i internautów. Brak szczegółów doprowadził do pojawienia się spekulacji i domysłów. Teatr wydał więc oficjalny komunikat potwierdzający zaskakującą decyzję.

Szanowni Państwo, Drodzy Widzowie, Kuba Wojewódzki jest częścią obsady spektaklu "Zagraj to jeszcze raz, Sam". W związku z oświadczeniem Kuby Wojewódzkiego o rezygnacji z udziału w spektaklu, opublikowanym 29 października 2025 roku w jego mediach społecznościowych, pragniemy zapewnić Widzów, którzy posiadają bilety na ten tytuł, że w najbliższym czasie skontaktujemy się z nimi bezpośrednio. Naszą nadrzędną wartością był i pozostaje niezmiennie szacunek dla widzów, artystów i współpracowników. Dziękujemy za Państwa zaufanie, obecność i życzliwość. Z wyrazami szacunku, Dyrekcja Teatru 6.piętro.

Widzowie, którzy kupili bilety na spektakl z Kubą Wojewódzkim, mogą spodziewać się kontaktu, natomiast reszta musi czekać na rozwój sytuacji. W show-biznesie zawrzało.

Kuba Wojewódzki ponad dekadę występował w Teatrze 6. Piętro, fot. KAPiF