Uwagi mediów nie umknął fakt, że Ławrow, szef Ministerstwa Spraw Zagranicznych od ponad 20 lat, nie pojawił się 5 listopada na bardzo ważnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Rosji, któremu przewodniczył Putin.
Ławrow odsunięty?
Podczas tego spotkania Putin polecił rozważyć propozycje wznowienia prób nuklearnych, które Rosja ostatnio przeprowadziła w 1990 roku. Jak podaje "Kommiersant", Ławrow był "nieobecny za porozumieniem stron". Był jednak jedynym stałym członkiem Rady Bezpieczeństwa, którego nie było na tym spotkaniu.
Ławrow nie będzie także przewodniczącym rosyjskiej delegacji na szczyt G20. W tym roku na jej czele stanie zastępca szefa administracji prezydenta Maksim Orieszkin - przekazał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Decyzję o nominacji Orieszkina podjął Putin.
Co może być przyczyną niełaski Ławrowa?
Według "The Moscow Times" chodzi o o rozmowę telefoniczną, którą Ławrow przeprowadził z sekretarzem stanu USA Marco Rubio, podczas której miał omówić warunki zbliżającego się szczytu Putin-Trump w Budapeszcie. Jak informowały media, Rubio miał zalecić Trumpowi odwołanie spotkania, gdyż Kreml nie zamierzał ustąpić ze swoich żądań.
Ławrow miał "przelicytować" podczas rozmowy telefonicznej z sekretarzem stanu USA, Marco Rubio, kategorycznie żądając Donbasu i rozbrojenia ukraińskiej armii. Rozmowa spowodowała oziębienie stosunków amerykańsko-rosyjskich. W efekcie USA nałożyły też sankcje na Rosnieft i Łukoil - pierwsze sankcje na Rosję podczas kadencji Trumpa.
Czystki Putina
Ostatni media piszą także o czystkach przeprowadzanych przez Kreml. Mają one obejmować już nie tylko przeciwników Władimira Putina, ale także jego zwolenników. Według analityków, cytowanych przez "The Guardian", to efekt walki frakcji o wpływy i pieniądze. Dotyka ono między innymi propagandystów, prowojennych blogerów i komentatorów państwowej telewizji, którzy padają ofiarami działań podejmowanych przez Kreml.
Ofiarami czystek padli: Siergiej Markow, analityk polityczny, oraz Roman Aliochin, prowojenny bloger, który zbierał fundusze dla rosyjskich żołnierzy walczących przeciw Ukrainie. Dotknęły one także Tatianę Montian, komentatorkę państwowej telewizji RT, która żałowała, że pełnowymiarowa inwazja na ten kraj nie została przeprowadzona wcześniej.
Dwaj pierwsi zostali w tym roku uznani za "zagranicznych agentów". Montian w ubiegłym tygodniu stała się "terrorystką i ekstremistką". Eksperci spodziewają się, że nastąpią dalsze aresztowania, a skoro większość przeciwników wojny została już uwięziona lub zmuszona do wyjazdu z kraju, to reżim będzie szukał nowych wrogów.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

1 dzień temu
5






English (US) ·
Polish (PL) ·