Legendarny Jelcz poza Jelczem. Nowy oddział powstanie gdzie indziej

3 tygodni temu 18

- Ponad 500 osób znajdzie pracę w oddziale Jelcza, który powstanie w miejscu, gdzie dawnej istniała fabryka kotłów Rafako - poinformował we wtorek w Raciborzu premier Donald Tusk.

Nowy oddział. "Ratuje Jelcz"

Premier po wizycie w spółce RFK w Raciborzu powiedział na konferencji prasowej, że na podwoziach, które będą powstawały w Raciborzu i które są niezbędne z punktu widzenia polskiego wojska, będą montowane rakiety i radary.

Złoto, zegarki i biżuteria – jak inwestować w piękno?

To miejsce w jakimś sensie ratuje Jelcza, który powinien produkować więcej niż jest w tej chwili w stanie - podkreślił szef rządu.

Przypomnijmy, że Jelcz uczestniczy w kluczowych projektach dla wojska, takich jak Narew, Pilica czy Wisła. Produkuje pojazdy w różnych konfiguracjach napędu od 4x4 do 10x10 (układ napędowy w pojazdach posiadających 10 kół - przyp. red.), w tym pojazdy opancerzone. Na podwoziach z Jelcza montowane są m.in. wyrzutnie HIMARS i K239 Chunmoo.

Raciborska Fabryka Komponentów (RFK) to spółka utworzona przez Agencję Rozwoju Przemysłu (ARP), Towarzystwo Finansowe "Silesia" oraz Polimex Mostostal w celu przejęcia aktywów upadającej spółki Rafako. Rafako dostarczało specjalistyczne rozwiązania dla sektora energetycznego, ciepłownictwa oraz branży ropy i gazu w Polsce i za granicą.

Obiecywano rozbudowę Jelcza

Choć lata świetności legendarnej marki i kontrakty na zawrotne sumy wracają, ale pojawił się też problem. Już od dawna zwracano uwagę, że obecny zakład w Jelczu-Laskowicach jest zbyt mały, aby sprostać zamówieniom. Wiekowe hale produkcyjne są zbyt wąskie do produkcji wielkich ciężarówek. Już w 2023 roku pojawiły się plany budowy nowej linii produkcyjnej.

Pod koniec kwietnia tego roku ogłoszono, że w końcu dojdzie do realizacji tych planów. Informowano, że spółka ma zbudować nowy zakład, by zwiększyć swoje zdolności produkcyjne i nadążać za potrzebami wojska. Ma otrzymać na ten cel od państwa ok. 700 mln zł.

W gminie Jelcz-Laskowice nieoficjalnie mówiło się, że nowa fabryka Jelcza mogłaby powstać w Miłoszycach lub w Chwałowicach - to miejscowości zlokalizowane blisko samego miasta.

Zlokalizowanie nowego oddziału w Raciborzu może jednak przekreślić ten plany.

- Jestem zaskoczony tą informacją - tak nowe plany ws. Jelcza komentuje burmistrz Jelcza-Laskowiic Piotr Stajszczyk, który nie ukrywał, że był ordęwnikiem, aby nowa fabryka legendarnej marki powstała na terenie gminy, którą rządzi.

Jelcz to znana i ceniona marka pojazdów, która sprawdziła się w różnych sytuacjach, m.in. w misjach w Iraku czy w Afganistanie. Sukces Jelcza będzie sukcesem naszego miasta. Warto tę tradycję kontynuować, dlatego Jelcz powinien być w Jelczu - mówił w maju w rozmowie z money.pl amorządowiec.

Przeczytaj źródło