Henry Tadeusz Farrell ma nie tylko znanych, ale i maj?tnych rodzic?w. Mimo ?e syn Alicji Bachledy-Curu? nie sko?czy? jeszcze nawet 18 lat, to ju? mo?e pochwali? si? prawdziw? fortun?. Poznajcie szczeg?y.
fot. KAPiF / https://www.instagram.com/alicjabc/
Alicji Bachledy-Curuś z pewnością nikomu nie trzeba przedstawiać. Gwiazda ma za sobą udział w wielu produkcjach. Oprócz tego może pochwalić się pochodzeniem z jednej z najbardziej majętnych rodzin na polskim Podhalu. Alicja Bachleda-Curuś ma za sobą też kilka relacji. W związku z Colinem Farrellem, doczekała się syna Henry'ego Tadeusza. Wiecie, że 16-latek już jest milionerem?
Zobacz wideo Mikołaj Krawczyk na planie "Pierwszej Miłości" zakochał się 2 razy. A pamiętacie, jak zaczął się romans Curuś i Farrela?
Syn Alicji Bachledy-Curuś nie jest jeszcze dorosły, a już może pochwalić się prawdziwą fortuną
Alicja Bachleda-Curuś pochodzi z bardzo majętnej rodziny. Jej ojciec Tadeusz Bachleda-Curuś przez wielu nazywany jest księciem Podhala. Nie bez powodów, mówi się bowiem, że zarządza on majątkiem w wysokości nawet 100 milionów złotych. Rodzina aktorki od pokoleń posiadała liczne tereny i nieruchomości właśnie w tamtym regionie. Co za tym idzie? Zarówno ona, jak i jej 16-letni syn nie muszą martwić się o przyszłość, ani pieniądze. Według medialnych doniesień majątek Henry'ego Tadeusza już teraz szacowany jest na ok. milion złotych. Ale na tym jeszcze nie koniec, bo syn Bachledy-Curuś może liczyć także na majątek po własnym ojcu. I to niemały, bo ten z kolei szacowany jest na ok. 80 milionów dolarów (czyli ok. 296 800 000 zł). Spodziewaliście się tego? Dajcie znać w naszej sondzie!
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell rozstali się w zgodzie. Tak wychowują syna
W listopadzie 2007 roku Alicja Bachleda-Curuś związała się z Colinem Farrellem. Niecały rok później para powitała na świecie syna Henry'ego Tadeusza. Niestety, związek nie przetrwał próby czasu. W styczniu 2011 roku, aktorka przekazała wieści o rozstaniu. Mimo rozpadu relacji, byli partnerzy w trosce o dobro syna postanowili wychować go w zgodzie. "Udało się nam rozstać w przyjaźni, więc nasze kontakty były i wciąż są bardzo pozytywne. Teraz Henry, jak z nim rozmawiam, to widzi same pozytywy w tym, że ma dwa domy, dwa sety prezentów na święta, na urodziny. Taki spryciarz. Dostaje od nas dużo miłości i atencji, uwagi" - zdradziła Bachleda-Curuś w wywiadzie dla "Show".

3 dni temu
7





English (US) ·
Polish (PL) ·