Robert Lewandowski jest najstarszych i jednym z najbardziej doświadczonych doświadczonych piłkarzy w kadrze Barcelony. Polak jednak nie należy do grona pięciu kapitanów zespołu. 37-latek nie znalazł uznania w oczach sporej części kolegów z drużyny. Być może stało się tak, bo nasz rodak w ich opinii był "złym policjantem".
Lewandowski wywierał presję na młodych piłkarzach Barcelony
Lewandowski w poprzednich rozgrywkach był wiodącym piłkarzem w składzie Barcelony. To jego gole w największej przyczyniły się do sukcesów katalońskiego klubu. Wiele osób spodziewało się, że po tak udanym sezonie Polak przed startem nowej kampanii zostanie przez kolegów z drużyny wybrany do grona pięciu kapitanów zespołu. Nic takiego się jednak nie wydarzyło. "Lewy" nie dostąpił tego zaszczytu.
Dlaczego? Światło na sprawę rzuca dziennikarz katalońskiego "Sportu", Toni Juanmarti. Lewandowski wszedł w rolę złego policjanta i podczas treningów wywierał na kolegów presję. Dla młodych zawodników, których w szatni było wielu, okazał się bardzo surowym nauczycielem. I prawdopodobnie to oni nie oddali na niego swoich głosów - wyjaśnia w rozmowie z "Faktem" Juanmarti.
Lewandowski nie zagra w El Clasico
Lewandowski aktualnie jest kontuzjowany. Napastnik Barcelony doznał urazu w czasie meczu reprezentacji Polski z Litwą. Jak sam przyznał już na samym początku eliminacyjnego spotkania jeden z rywali ostro go potraktował. Mimo bólu dotrwał na murawie do ostatniego gwizdka sędziego.
Po powrocie ze zgrupowania kadry do Barcelony badania wykazały, że uraz uda jest poważniejszy niż się wydawało i jego leczenie potrwa kilka tygodni. Z tego powodu Lewandowski na pewno nie zagra w niedzielnym El Clasico z Realem Madryt.
Szczęsny przekazał optymistyczne wieści na temat Lewandowskiego
Najnowsze informacje na temat powrotu Lewandowskiego do zdrowia przekazał Wojciech Szczęsny. W rozmowie z "Eleven Sports" bramkarz Barcelony powiedział, że kapitan reprezentacji Polski pojawi się na boisku szybciej niż zakładano. Z tego, co wiem, jest bliższy powrotu, niż wszyscy się spodziewają - stwierdził były golkiper biało-czerwonych.
Trwa ładowanie wpisu Twitter
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

2 tygodni temu
13







English (US) ·
Polish (PL) ·