Data utworzenia: 5 listopada 2025, 21:29.
Policjant z warszawskiego Śródmieścia, mł asp. Jakub Pacyniak uratował człowieka leżącego w ciemności na środku ulicy. Dzięki jego reakcji mężczyzna otrzymał szybką pomoc medyczną i żyje. Funkcjonariusz nie czuje się jednak bohaterem. — Zrobiłem to, co pewnie zrobiłby każdy policjant na moim miejscu. Cieszę się z tego, że mogłem komuś pomóc — tłumaczy w rozmowie z "Faktem" mundurowy.
Jakub Pacyniak na co dzień pracuje w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa — Śródmieście jako rzecznik prasowy. Jest skromnym funkcjonariuszem, który sumiennie wypełnia swoje obowiązki, ale, jak mówi, nie ma parcia na szkło. Stara się jednak zawsze godnie reprezentować swoją komendę i formacje.
— Było już po zmroku, widoczność bardzo słaba. Jadąc, w pewnym momencie zobaczyłem coś na środku drogi. Początkowo myślałem, że to zwierzę. Ale gdy podjechałem bliżej, zauważyłem, że to człowiek. Z naprzeciwka jechały inne pojazdy, ale nikt się nie zatrzymał — wspomina policjant. Nie wahał się ani chwili. Włączył światła awaryjne, wyszedł do leżącego mężczyzny, sprawdził, czy żyje, i przeniósł go w bezpieczne miejsce. Potem ułożył go w pozycji bezpiecznej i wezwał na miejsce służby.
— Sprawdziłem, czy żyje, oraz czy jest z mężczyzną kontakt. Potem zadbałem o jego bezpieczeństwo i zadzwoniłem na numer alarmowy, informując o wszystkim pogotowie i policję — relacjonuje aspirant Pacyniak.
Sekundy decydowały o jego życiu. Mógł zginąć
Wszystko działo się na nieoświetlonej, wiejskiej drodze. Wystarczył jeden nieuważny kierowca, jadący trochę szybciej, i mogłoby dojść do tragedii. Ale tego wieczoru los chciał inaczej. Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji mieszkańcem leżącym na środku ulicy zajęli się ratownicy z pogotowia.
— Naprawdę niewiele brakowało, by doszło do tragedii. Tego człowieka praktycznie nie było widać na tej ulicy, bo był ubrany na czarno i leżał na jezdni. Gdyby jakiś kierowca jechał zbyt szybko, mógłby po tym człowieku przejechać — dodaje. Cała sytuacja na szczęście zakończyła się szczęśliwie. Ale nie wszystkie kończą się podobnie.
Policjant apeluje o więcej empatii i odblaski
Policjant apeluje, aby nie być obojętnym. — Każdy z nas może spotkać się z podobnym zdarzeniem, gdzie będzie konieczna natychmiastowa reakcja i pomoc drugiemu człowiekowi. Dlatego pamiętajmy, aby nie przechodzić obok takich sytuacji obojętnie. Warto znać zasady udzielania pomocy i reagowania na takie zdarzenia. Warto pamiętać też o odblaskach, by zwiększyć swoje bezpieczeństwo — informuje Pacyniak.
Dramatyczna akcja ratunkowa na komisariacie we Wrocławiu. Senior prawie się wykrwawił
Dramatyczne chwile na 4. piętrze bloku. Policjanci ściągnęli mężczyznę z parapetu
/2
Damian Ryndak/Fakt.pl, KRP I / Materiały policyjne
Jakub Pacyniak rzecznik Komendy Rejonowej Policji Warszawa Śródmieście nie czuje się bohaterem.
/2
KRP I / Materiały policyjne
Mężczyzna leżał na środku ulicy. Tylko policjant Jakub Pacyniak zatrzymał się, aby udzielić mu pomocy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

1 dzień temu
16






English (US) ·
Polish (PL) ·