​Liga Konferencji: Lech, Legia, Jagiellonia i Raków w grze o punkty

2 tygodni temu 15

To będzie wieczór pełen piłkarskich emocji dla fanów polskich drużyn. Cztery nasze kluby rozegrają kolejne mecze w Lidze Konferencji. Wszystkie czekają starcia na wyjeździe. Legia Warszawa nie opuściła jednak granic Polski i zagra w Krakowie z Szachtarem Donieck. Raków Częstochowa pojechał do czeskiego Ołomuńca. Jagiellonia dotarła do Alzacji na mecz z RC Strasbourg. Lech Poznań zagra z mistrzem Gibraltaru. Dwa mecze o 18:45. Dwa kolejne o 21:00.

  • Więcej informacji sportowych znajdziesz na RMF24.pl

"Kolejorz" zaimponował w pierwszym meczu, wygrywając u siebie z 4:1 z Rapidem Wiedeń. Teraz pora na wyjazdowy mecz z Lincoln Red Imps. Mecz z mistrzem Gibraltaru to okazja, by sięgnąć ponownie po komplet punktów. Każdy inny scenariusz będzie sensacją. 

Niedawno UEFA pozwoliła gospodarzom na rozgrywanie domowych meczów na Europa Point Stadium. To obiekt położony niemal na końcu Półwyspu Gibraltarskiego. Z punktu widzenia drużyny Lincoln Red Imps mówimy więc o historycznym wydarzeniu. Dla Lecha nic to nie zmienia. Pięknie położony obiekt ma być miejscem, z którego piłkarza mistrza Polski wywiozą punkty.

Przystępowaliśmy do tych rozgrywek z zadaniem zakwalifikowania się do kolejnej rundy. Chcemy jutro wygrać, ale musimy dać z siebie 100 procent. Zdobywając sześć punktów w pierwszych dwóch spotkaniach uczynilibyśmy znaczący krok na drodze do awansu - mówił trener "Kolejorza" Niels Frederiksen.

A jak mistrz Gibraltaru dotarł do fazy ligowej Ligi Konferencji? Na początku eliminacji Ligi Mistrzów pokonał Vikingur Reykjavik. W drugiej rundzie odpadł z Crveną Zvezdą. Następnie w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europy wygrał z armeńskim FC Noah Erewań. Decydującą walkę o Ligę Europy przegrał z portugalską Boavistą, ale drzwi do Ligi Konferencji stanęły otworem. W pierwszym meczu Gibraltarczycy przegrali ze Żrińskim Mostar 0:5.

Legia ma przed sobą wyjazdowy mecz... w Krakowie. To właśnie na stadionie Wisły swoje pucharowe mecze rozgrywa bowiem Szachtar Donieck.

W Warszawie jednak od kilkudziesięciu godzin mówi się o możliwym odejściu trenera Edwarda Iordanescu. Rumun odniósł się do tego na konferencji prasowej: Jeśli ktoś uzna, że zmiana trenera to najlepsze rozwiązanie dla Legii - jestem na to otwarty. Od początku naszej współpracy starałem się być szczery i transparentny. Tak było, gdy tu przychodziłem, i tak będzie do ostatniego dnia mojej pracy. Nie ukrywam, że to nie jest łatwe. Wciąż jestem stosunkowo młodym trenerem, mam przed sobą przyszłość i ambicje. Ale interes klubu zawsze musi być najważniejszy - mówił rumuński szkoleniowiec.

A Szachtar? To drużyny ograna w europejskich pucharach. Także w Lidze Mistrzów. Trenerem jest tam Arda Turan. Turek występował w Atletico Madryt czy FC Barcelonie. Dopiero zbiera poważne, trenerskie szlify. 

Przed laty obie drużyny rywalizowały zresztą ze sobą w eliminacjach. W 2006 roku ukraińska drużyny wygrała oba spotkania (3:2 i 1:0). Po 19 latach czas na mecz w Lidze Konferencji.

Szachtar w pierwszym meczu pokonał 3:2 szkockie Aberdeen. Od lat siła ofensywna Szachtara opiera się na Brazylijczykach. W przeszłości w tym klubie grali np.: Willian, Fernandinho, Douglas Costa, Fred czy Elano. Wszyscy występowali później w wielkich klubach i grali w reprezentacji Canarinhos. Teraz o sile zespołu świadczą Kaua Elias, Pedrinho czy Lucas Ferreira. Latem do Szachtara trafił choćby 18-letni Luca Meirelles. Kosztował 12 milionów euro. Ale można sobie na to pozwolić jeśli sprzedało się innego Brazylijczyka - Kevina za 40 milionów do angielskiego Fulham.

RC Strasbourg? To nie jest klub, który na pierwszy rzut oka rzuca na kolana fanów futbolu. PSG, Olympique Marsylia, Olympique Lyon, Lille, Lens. Nawet Brest, który grał niedawno w Lidze Mistrzów. Można odnieść wrażenie, że wszystkie te francuskie kluby kojarzymy mocniej od pochodzącej z Alzacji drużyny, z którą zagra Jagiellonia. 

Strabourg to jednak jesienna sensacja w Ligue 1. Klub zajmuje 3. miejsce w tabeli. Niespełna tydzień temu zremisował ze wspomnianym PSG 3:3. Trzeba przyznać, że ogrywał na razie raczej drużyny z dołu tabeli, ale punkty zbiera. I wykreował nową gwiazdę. Argentyńczyk Joaquin Panichelli trafił do Strasbourga latem z hiszpańskiego Alaves i na razie gra jak z nut. W ośmiu ligowych spotkaniach strzelił siedem bramek. 

Strasbourg to zupełnie inny poziom niż nasze kluby. Kadra zespołu wyceniana jest na blisko 300 mln euro. Latem do drużyny trafił Maxi Oyedele. U nas uznany za duży talent. Tam przepadł, a obecnie leczy kontuzje. Od niedawno w Strabourga gra np. 21-krotny reprezentant Anglii Ben Chilwell. W zespole jest duża grupa młodych zawodników i to ta młodzież napędza francuską drużynę. W pierwszym meczu francuski klub wygrał 2:1 na wyjeździe ze Slovanem Bratysława.

Niespełna trzy godziny samochodem? W europejskich pucharach zdarzają się zdecydowanie dłuższe podróże. Pod tym względem Raków Częstochowa zaoszczędził tym razem sporo czasu. Drużyna Marka Papszuna ma przed sobą wyjazdowe spotkanie z Sigmą Ołomuniec. W grudniu ten sam kierunek obierze zresztą Lech Poznań. 

Sigma w pierwszym meczu - na wyjeździe - przegrała 0:2 z Fiorentiną. Taką porażkę można wkalkulować w koszty. Zapewne z Rakowem gospodarze chcieliby już coś ugrać. Sigma w krajowych rozgrywkach zajmuje na razie 5. miejsce. U siebie jeszcze nie przegrała. W składzie drużyny z Ołomuńca oczywiście znajdziemy zawodników, którzy w przeszłości grali w naszych klubach. To choćby obrońca Tomas Huk i Macedończyk Tihomir Kostadinov (obaj byli związani z Piastem Gliwice) czy Jan Kliment (ex Wisła Kraków). 

Raków jest w sytuacji podobnej do Legii. Nie prezentuje się ostatnio na miarę oczekiwań. W weekend przegrał 0:2 z Cracovią. Trener Papszun liczy na dobrą reakcję zespołu po tej ekstraklasowej porażce: Jaki jest stan mentalny, to zobaczymy w czwartek. Przepracowaliśmy ten mecz, bo on był dla nas nieudany. Czekam na reakcję zespołu. O dyspozycję fizyczną się nie martwię. Musimy być fizycznie gotowi, bo czeka nas trudne spotkanie. Sigma jest drużyną bazującą na dużej intensywności - analizował opiekun Rakowa.

Plan meczów polskich drużyn:

18:45  Szachtar Donieck - Legia Warszawa

18:45 RC Strasbourg - Jagiellonia Białystok

21:00 Lincoln Red Imps - Lech Poznań

21:00 Sigma Ołomuniec - Raków Częstochowa

Przeczytaj źródło