W piątkowy wieczór Sejm zgodził się na uchylenie immunitetu i zatrzymanie Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości w rządzie PiS. Polityk nie przebywa jednak w Polsce. W związku z tym prokuratura może wystąpić o ściganie go listem gończym oraz Europejskim Nakazem Aresztowania. TVP ustaliła, kiedy takie rozwiązanie dojdzie do skutku.
Uchylenie immunitetu i zarzuty wobec Ziobry
W piątek, 7 listopada Sejm przegłosował zgodę na uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry oraz jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury. Prokuratura Krajowa przedstawiła mu zarzuty popełnienia 26 przestępstw, m.in. niedopełnienia obowiązków, przekroczenia uprawnień oraz kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.
Ponieważ Ziobro nie przebywa obecnie w Polsce, prokuratura musi wystąpić do sądu o tymczasowe aresztowanie, a następnie może dojść do wystawienia listu gończego i wniosku o Europejski Nakaz Aresztowania.
Rola Węgier i międzynarodowe śledztwo
Jednym z kluczowych pytań jest to, czy decyzje polskiej prokuratury będą respektowane za granicą. Choć Ziobro nie musi formalnie przebywać na Węgrzech, czynności mogą być wszczęte w tym krajowym kontekście - węgierski sąd ma prawo odmówić ekstradycji, jeśli uzna, że procedura narusza prawa człowieka.
Eksperci zwracają uwagę, że w przypadku wydania Europejskiego Nakazu Aresztowania poszukiwania międzynarodowe mogą być prowadzone za pomocą Interpolu lub w ramach Unii Europejskiej.
List gończy za Ziobrą. Śledczy mogą stracić cierpliwość
Sprawa Ziobry stanowi duże wyzwanie dla polskiego systemu wymiaru sprawiedliwości - przede wszystkim w kwestii, jak działać wobec byłego ministra, który opuścił kraj. Możliwość zastosowania listu gończego lub Europejskiego Nakazu Aresztowania stawia sprawę w cieniu przedmiotowego „rozliczenia” osób publicznych.
A kiedy prokuratura może wystąpić o ściganie byłego ministra sprawiedliwości listem gończym oraz Europejskim Nakazem Aresztowania? Jak ustalił portal TVP Info, prokuratorzy Zespołu Śledczego nr 2 PK spodziewają się, że Zbigniew Ziobro będzie opóźniał swój powrót do Polski. Polityk twierdził, że nie zwrócił się o azyl polityczny, ale nie sprecyzował, czy zamierza wrócić do kraju. Śledczy nie będą zatem zwlekać z wnioskiem o list gończy i ENA. Można się go spodziewać w ciągu kilkunastu dni, góra kilku tygodni.
Nikt nie będzie wysyłał oddziałów specjalnych po Ziobrę do Budapesztu. Wszystko wskazuje na to, że były minister nie chce opuścić Węgier, ale wydaje mi się, że nie poprosi on azyl polityczny. Nie może sobie na to pozwolić. Spodziewam się więc, że będzie na terenie Polski i Europy – mówi portalowi TVP.Info prof. Brunon Hołyst, znany polski kryminolog.

12 godziny temu
5




English (US) ·
Polish (PL) ·