Rosyjskie systemy rakietowe Oriesznik trafią na Białoruś - potwierdził we wtorek dyktator Alaksandr Łukaszenka. Zapewnił, że posłużą one do obrony kraju. - Nie celujemy w nikogo. Nie potrzebujemy Europy, Paryża ani Londynu. Nawet Litwy i Polski, Wilna i Warszawy. Nie potrzebujemy eskalacji - powiedział polityk.