Makabra w Chełmie. Ułożyli dwóch mężczyzn na stosie i podpalili. Na ich twarzach nie było emocji

2 tygodni temu 14

Data utworzenia: 22 października 2025, 14:00.

Ta tragedia wstrząsnęła nie tylko mieszkańcami Chełma (woj. lubelskie), ale i całą Polską. Dwóch mężczyzn, Sylwester G. (†42 l.) i Henryk K. (†66 l.), zginęło w wyjątkowo brutalnych okolicznościach. Najpierw zostali bestialsko pobici, a następnie żywcem podpaleni przez swoich oprawców. Całe zajście zostało nagrane telefonem – na wideo słychać śmiech i żarty sprawców. W środę, 22 października zabójcy stanęli przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Niestety, na ich twarzach nie było widać ani krzty żalu.

Trzech mieszkańców Chełma jest oskarżonych o straszną zbrodnię. Ciężko pobili, a potem podpalili znajomych. Przed Sądem w Lublinie nie widać było po nich skruchy. Foto: Jarosław Górny / Fakt.pl

Sprawcom brutalnego zabójstwa w Chełmie grozi dożywocie

Pod koniec marca 2025 r. Sylwestra G. i Henryka K. schronili się przed deszczem w mieszkaniu znajomego w kamienicy w centrum Chełma. Dołączyli do nich bracia Tomasz B. i Krzysztof B. oraz ich kolega, Piotr B. Wspólnie zaczęli spożywać alkohol.

Według aktu oskarżenia, w pewnym momencie Tomasz B. wpadł w szał, gdy usłyszał, że Sylwester G. kiedyś trafił do aresztu jako podejrzany o pedofilię. Czy to była prawda, nie wiadomo, ale to wystarczyło. Bez zastanowienia rzucił się na mężczyznę, który spał na łóżku. Brutalnie go pobił, a chwilę później zaatakował także Henryka K. W napaści wzięli udział także Krzysztof B. i Piotr B. Mężczyźni nie mieli litości – bili i kopali swoje ofiary, używając wszystkiego, co mieli pod ręką, w tym taboretu.

Sylwester G. doznał poważnych obrażeń, w tym złamań żeber, a Henryk K. również odniósł liczne obrażenia. Gdy obaj mężczyźni leżeli nieprzytomni, oprawcy postanowili "dokończyć sprawę" w przerażający sposób. Sprawcy ułożyli stos z mebli, ubrań i innych przedmiotów znajdujących się w mieszkaniu. Na tym stosie umieścili ciała nieprzytomnych mężczyzn i podpalili wszystko. Przerażający akt został zarejestrowany telefonem komórkowym. Na nagraniu słychać śmiech i dowcipy oprawców... Ofiary zmarły w straszliwych cierpieniach.

W środę bracia Tomasz i Krzysztof B. oraz ich kolega Piotr B. stanęli przed sądem. Żaden z nich nie przyznał się do winy. Co więcej, żaden z mężczyzn nie zdobył się na przeprosiny wobec bliskich ofiar. Zabójcom grozi dożywocie.

/6

Jarosław Górny / Fakt.pl

Trzech mieszkańców Chełma jest oskarżonych o straszną zbrodnię. Ciężko pobili, a potem podpalili znajomych. Przed Sądem w Lublinie nie widać było po nich skruchy.

/6

- / Materiały policyjne

Trzech mieszkańców Chełma jest oskarżonych o straszną zbrodnię. Ciężko pobili, a potem podpalili znajomych. Przed Sądem w Lublinie nie widać było po nich skruchy.

/6

- / Materiały policyjne

Trzech mieszkańców Chełma jest oskarżonych o straszną zbrodnię. Ciężko pobili, a potem podpalili znajomych. Przed Sądem w Lublinie nie widać było po nich skruchy.

/6

- / Materiały policyjne

Trzech mieszkańców Chełma jest oskarżonych o straszną zbrodnię. Ciężko pobili, a potem podpalili znajomych. Przed Sądem w Lublinie nie widać było po nich skruchy.

/6

- / Materiały policyjne

Trzech mieszkańców Chełma jest oskarżonych o straszną zbrodnię. Ciężko pobili, a potem podpalili znajomych. Przed Sądem w Lublinie nie widać było po nich skruchy.

/6

Jarosław Górny / Fakt.pl

Trzech mieszkańców Chełma jest oskarżonych o straszną zbrodnię. Ciężko pobili, a potem podpalili znajomych. Przed Sądem w Lublinie nie widać było po nich skruchy.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło