Marsz Niepodległości. Mastalerek uderza w Kaczyńskiego. "Był całkowicie niewiarygodny"

Marcin Mastalerek o Marszu Niepodległości

- Nie, był Jarosław Kaczyński, to wystarczy - mówił w RMF FM Marcin Mastalerek pytany o to, czy brał udział we wtorkowym Marszu Niepodległości w Warszawie. - Kiedyś prezes Jarosław Kaczyński, jak usuwał mnie z listy w 2015 r., w nagrodę za współprowadzenie kampanii prezydenckiej, powiedział mi: "albo ja, albo pan". Wybór był prosty. (...) Jak mogłem być na marszu, skoro Jarosław Kaczyński tak mówił? - ironizował były poseł PiS i były szef gabinetu prezydenta RP Andrzeja Dudy.

"Prezes Kaczyński był całkowicie niewiarygodny"

- Prezydent Karol Nawrocki zabrał całe polityczne powietrze, to realny problem dla Jarosława Kaczyńskiego, że nie jest odniesieniem dla rządu i mediów, tym odniesieniem jest Karol Nawrocki i całkowicie niezauważona przeszła ta obecność prezesa Kaczyńskiego na marszu - ocenił Marcin Mastalerek. - Był w tym zresztą prezes Kaczyński całkowicie niewiarygodny, przecież na te marsze nie chodził - powiedział. 

Jarosław Kaczyński na Marszu Niepodległości

- Jestem bardzo usatysfakcjonowany, jestem tu nie pierwszy raz - mówił prezes PiS w rozmowie z TV Republika podczas wtorkowego marszu. - W tym wyjątkowo trudnym czasie, gdy naprawdę jest wewnętrzne i zewnętrzne ogromne zagrożenie, jest niszczona demokracja, jest niszczona już nie praworządność, ale prawo, są plany zlikwidowania polskiej suwerenności (...), musimy gromadzić ludzi nawet dość różnych poglądów, ale dla których Polska jest ważna - dodał. 

Czytaj również: Kurski broni obecności Kaczyńskiego na Marszu. "Nikt nie ma większego tytułu do świętowania" 

Źródło: RMF FM, TV Republika