
Marta Nawrocka, obecna pierwsza dama, przyznała w rozmowie z "Vivą", że od sierpnia jest już formalnie na emeryturze. Przez 18 lat pracowała w Służbie Celnej i Krajowej Administracji Skarbowej, gdzie funkcjonariusze mogą przechodzić na świadczenie po 15 latach służby. Wiadomo także, o jakiej kwocie świadczenia możemy mówić.
Daj napiwek autorowi
– Od szóstego sierpnia, wiem, jak to brzmi, ale tak, jestem formalnie emerytką. Więc ten rozdział się już nie otworzy, choć w sercu zostaje wszystko, czego się nauczyłam. Nie wiem, czy gdy służba mojego męża dla Polski dobiegnie końca, wrócimy do Gdańska. Życie samo pisze ciąg dalszy – powiedziała ostatnio pierwsza dama Marta Nawrocka w wywiadzie dla "Vivy". Chodzi o to, że przez 18 lat Nawrocka pracowała w Służbie Celnej i Krajowej Administracji Skarbowej.
Marta Nawrocka jest już na emeryturze
"Fakt" przypomina, iż Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej mogą skorzystać z prawa do wcześniejszej emerytury, już po 15 latach służby. W ich przypadku wypłatą świadczeń nie zajmuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych, lecz Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Minimalna emerytura przysługuje po 15 latach służby i stanowi 40 proc. podstawy jej wymiaru. Każdy dodatkowy rok pracy zwiększa świadczenie o 2,6 proc.
Portal przypomina także, że Marta Nawrocka pełniła funkcję młodszego eksperta. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wynagrodzenie zasadnicze na tym stanowisku wynosi od 5,5 do 9,3 tys. zł brutto.
Przyjmując, że zarabiała w górnych widełkach, jej emerytura – obliczana na podstawie zarobków z ostatnich 10 lat – może wynosić około 4 tys. zł brutto miesięcznie, wyliczył "Fakt".
Czytaj także:

7 godziny temu
5






English (US) ·
Polish (PL) ·