Marta Nawrocka otwarcie o życiu w Pałacu Prezydenckim. Nie do wiary, na co się zdecydowała

2 dni temu 6

Data utworzenia: 6 listopada 2025, 7:53.

Marta Nawrocka w rozmowie z Vivą! szczerze opowiedziała o codzienności w Pałacu Prezydenckim. Choć od trzech miesięcy pełni funkcję pierwszej damy, przyznaje, że stara się zachować normalność i własne rytuały, nawet jeśli oznacza to rezygnację z części udogodnień, jakie daje życie w Pałacu Prezydenckim.

Marta Nawrocka. Foto: @marta_nawrocka_ / Facebook

Pierwsza dama przyznała, że od samego początku wiedziała, że wiele z obowiązków domowych będzie nadal przygotowywać samodzielnie. — Już po tygodniu postanowiłam, że część posiłków będę przygotowywała sama. Nie chcę zbyt często angażować obcych w naszą codzienność, lubię mieć porządek wokół siebie i lubię dbać o niego na bieżąco. Zawsze prałam sama i nadal piorę, bo lubię. Naprawdę lubię wywieszać pachnące pranie. Proszę mi wierzyć — to daje mi spokój — mówiła Marta Nawrocka w rozmowie z Wiktorem Słojkowskim.

Marta Nawrocka o nowym życiu. Tak odnalazła się w Pałacu Prezydenckim

Marta Nawrocka zdradziła, że życie w pałacu początkowo było dla niej zaskoczeniem. Przyzwyczajona do samodzielności, z trudem oddawała codzienne obowiązki innym. Z czasem jednak odnalazła w tej nowej rzeczywistości swój rytm. Choć otoczenie zmieniło się diametralnie, stara się, by w jej rodzinie panowały normalność, ciepło i radość. — Dom jest miejscem, gdzie nie ma protokołu, tylko miłość, normalność i śmiech — podkreśliła.

Nawrocka wspominała również początki swojego związku z prezydentem i decyzję o adopcji jego syna. — Ma 22 lata, od drugiego roku życia jest z Karolem, ze swoim tatą, nie miał innego ojca. Ta więź, która między nimi powstała, jest pełna i bezwarunkowa — powiedziała, dodając, że adopcja była inicjatywą jej męża.

W wywiadzie opowiedziała też o dzieciach i hejcie, jaki dotknął jej córkę. — Zostałam już dwukrotnie przesłuchana w tej sprawie i mam nadzieję, że negatywne treści znikną z przestrzeni publicznej. Kasia nie powinna widzieć takich rzeczy o sobie. Dzieci trzeba chronić, zanim nauczą się same tego świata — zaznaczyła.

Marta Nawrocka chce pozostać sobą. Tak wyglądały początki jej małżeństwa

Mimo zmiany otoczenia i nowej roli pierwsza dama stara się pozostać sobą. Wspominała czasy, gdy wraz z mężem zaczynali wspólne życie w jednym pokoju, dzielonym z jego mamą, ciesząc się prostotą i bliskością. Teraz, jak przyznaje, największym luksusem jest dla niej spokój, domowe obowiązki i chwile z rodziną.

— Wiem tylko, że nie będę już nigdy wstawała o czwartej rano na akcje, że nie będę zwalczać nielegalnego hazardu w Trójmieście, że to zamknięta droga. [...] Ale jedno jest pewne. Że zawsze będzie Karol, nasze dzieci, koty i ja. No i może za jakiś czas dołączy do nas… pies — dodała z uśmiechem Marta Nawrocka.

Intrygujący ubiór pierwszej damy na spotkaniu z piłkarkami. "Mowa głównie o spodniach"

Zaskakująca obecność Marty Nawrockiej. "Byłam poruszona"

Co Polacy sądzą o Nawrockiej? Jest sondaż na temat pierwszej damy

/5

Damian Burzykowski / newspix.pl

Marta Nawrocka.

/5

Damian Burzykowski / newspix.pl

Marta Nawrocka i Karol Nawrocki.

/5

Damian Burzykowski / newspix.pl

Rodzina Nawrockich.

/5

Damian Burzykowski / newspix.pl

Marta Nawrocka.

/5

Damian Burzykowski / newspix.pl

Marta Nawrocka i Karol Nawrocki.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło