Mateusz Damięcki zapytany o fenomen siostry. "Matylda diagnozuje"

Mateusz Damięcki od dziecka obecny jest na polskich ekranach, a w ostatnich latach ponownie zalicza wielkie sukcesy, m.in. dzięki roli w "Furiozie". Nie jest on jedynym artystą w swojej rodzinie. Aktorami byli również jego ojciec i wuj, w tym zawodzie spełnia się także brat stryjeczny, Grzegorz Damięcki. Siostra Mateusza — Matylda, to aktorka, wokalistka, a także graficzka, która swoimi rysunkami nakłania Polaków do myślenia i dosadnie komentuje różne wydarzenia w kraju i na świecie.

— Jest osoba bliska ci, która za pomocą czterech kresek, ma wielki impakt na ludzi. Chodzi mi o twoją siostrę, o Matyldę, która ma coś takiego mocnego w tym. Który obrazek twojej siostry sprawił, że serce zabiło ci mocniej? — spytał Piotr Kędzierski.

Każdy, ale do dzisiaj pamiętam cudowną jej analizę, diagnozę — nie wiem, jak to nazwać, bo Matylda analizuje, diagnozuje, zostawia ogromne pole do popisu, jeśli chodzi o interpretację, jednocześnie pozbawiając ludzi możliwości interpretacji, jednocześnie może powiedzieć: "Hej, ja sobie tylko to narysowałam"

— Do dzisiaj pamiętam te wspaniałe obrazki "Każdy kiedyś był dzieckiem". Pamiętacie? Obrazki niemowlaka Stalina, Hitlera, który był dzieckiem. I to pytanie: kiedy to się dzieje? W którym momencie to się staje? W którym momencie niemowlakowi zaczynają rosnąć te charakterystyczne wąsy - powiedział Damięcki.

• Sprawdź: Mateusz Damięcki kolejną gwiazdą nowej adaptacji "Lalki". "Jak się w nim nie zakochać?"

Mateusz Damięcki o fenomenie Matyldy Damięckiej

Mateusz Damięcki przyznał, że niezwykle ceni kreatywność swojej siostry i uważa, że ma dar do tego, by nakłaniać ludzi do myślenia.

Jest taki obrazek "karka", któremu schodzi kark, razem z głową. Łysy. I on ma tutaj wytatuowane wszystko, co można mieć wytatuowane. Gwiazdę Dawida, swastykę... ta Matylda jest niebywała. Wszystko, czego się dotknie — kwestie społeczne, kwestie polityczne...

— kontynuował Damięcki.

Aktor nawiązał także do wypowiedzi swojej siostry, które — mimo niejednoznacznych słów — wskazywały na jej poglądy.

Matylda cudownie pisała tego "taka". Również do interpretacji, ale z drugiej strony wszyscy jesteśmy dorośli i gdyby rozłożyć to na czynniki pierwsze, to też trudno było ukryć jej osobiste przekonania

— ocenił Mateusz Damięcki.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.