Media: Oto nowy trener Legii?! Dopiero co wyleciał z Ekstraklasy

1 tydzień temu 8

Legia Warszawa przeżywa trudne chwile. Na domiar złego musi szukać nowego trenera. Po 122 dniach rozstała się z Edwardem Iordanescu. Kto zastąpi go na stanowisku? Rudy Galetti, jeden ze znanych zagranicznych dziennikarzy wskazał, że na radarze stołecznego klubu znalazł się trener doskonale znany w Polsce. Ba, do niedawna prowadził jedną z naszych drużyn. O kim mowa?

Legia - Pogon Puchar Polski Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

- Jak zawsze, biorę pełną odpowiedzialność na siebie. Poprosiłem o spotkanie z zarządem - dziś wieczorem albo najpóźniej w piątek rano. Jeśli niektóre rzeczy się nie zmienią, będziemy dalej cierpieć, a tego nie chcę - deklarował Edward Iordanescu na konferencji prasowej po porażce 1:2 z Pogonią Szczecin w Pucharze Polski. Niemal pewne stało się, że Rumun straci posadę, bo Legia Warszawa pod jego wodzą spisywała się fatalnie. I ten scenariusz potwierdził się już następnego dnia. - Spotkaliśmy się z trenerem Iordanescu i wspólnie zdecydowaliśmy o zakończeniu współpracy - informował Michał Żewłakow. Teraz pojawia się pytanie: to zastąpi Iordanescu?

Zobacz wideo Artur Szpilka o Wiśle Kraków: Drużyna z Żurawskim, Cantoro i Frankowskim to była ekipa!

Były trener Radomiaka Radom w Legii Warszawa? Dziennikarz ujawnia. "Rozmowy się odbyły"

Tymczasowym trenerem został Inaki Astiz. I to on poprowadzi drużynę w starciu z Widzewem Łódź, które zaplanowano na najbliższą niedzielę. Ale co dalej? Wystartowała już giełda nazwisk potencjalnych następców Iordanescu. W gronie kandydatów wymienia się m.in. Nenada Bjelicę, który aktualnie pozostaje na bezrobociu, a ma doświadczenie w Polsce. Prowadził Lecha Poznań. Teraz jednak pojawiło się kolejne nazwisko. Ba, ten szkoleniowiec jeszcze do wczoraj oficjalnie pracował w ekstraklasie.

Mowa o Joao Henriquesie, który od stycznia do 30 października 2025 był pierwszym trenerem Radomiaka Radom. Portugalczyk stracił tę posadę, a jego miejsce zajął jego rodak, a zarazem dość kontrowersyjna postać, Goncalo Feio. Wydaje się jednak, że długie bezrobocie mu nie grozi. Jak donosi dziennikarz Rudy Galetti, Henriques znalazł się w kręgu zainteresowania Legii. Co więcej, podjęto już pierwsze kroki w sprawie.

"Wśród branych pod uwagę postaci jest Joao Henriques: rozmowy z jego agentem już się odbyły" - przekazał Galetti. Warszawska ekipa nie jest jednak jedyną opcją dla Portugalczyka. Wakat chce mu dać też inna drużyna. "W wyścigu nadal pozostaje AIK Sztokholm" - dodał dziennikarz.

Czy Legia wyjdzie z kryzysu?

Henriques to doświadczony szkoleniowiec, a co może być kluczowe dla Legii, doskonale zna specyfikę gry w ekstraklasie. Poprowadził Radomiaka łącznie w 30 spotkaniach, zdobywając średnio 1,23 punktów na mecz, co nie jest najlepszym wynikiem. Być może jednak z silniejszym składem, a taki ma stołeczny klub, mógłby osiągnąć więcej.

Zobacz też: Tak Boniek podsumował Iordanescu. W końcu to przyznał. 

Póki co Legia znajduje się w kryzysie. Zajmuje dopiero 10. miejsce w ekstraklasie i ma 16 punktów na koncie, tyle samo co 11. Radomiak. Pozostała już jej walka tylko na dwóch frontach. Z gry w Pucharze Polski już się wypisała. Z kolei w Lidze Konferencji plasuje się na 18. lokacie z dorobkiem trzech "oczek" po dwóch spotkaniach.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło