Media: Przyszłość Iordanescu wisi na włosku! "Nakręcił na siebie bat"

1 miesiąc temu 23

- Nie chcę narzekać na arbitra, nie jest mężczyzną szukającym tłumaczeń i alibi, ale coś niedobrego dzieje się z sędziami w naszych meczach - to słowa Edwarda Iordanescu z konferencji prasowej po meczu Legii Warszawa z Górnikiem Zabrze (1:3). Czy Rumun może stracić pracę w Legii? - Iordanescu nakręcił na siebie bat - słyszymy w "Programie Piłkarskim".

/Mecz eliminacji Ligi Europy Legia - AEK Larnaka Fot. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl

W czwartek Legia Warszawa przegrała 0:1 z Samsunsporem w pierwszej kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji. Edward Iordanescu zszokował opinię publiczną, dokonując dziesięciu zmian na ten mecz, dając szansę zmiennikom. W ten sposób trener Legii pokazał, że priorytetem dla niego jest niedzielne spotkanie z Górnikiem Zabrze. Na domiar złego dla niego, Legia przegrała 1:3 w hicie Ekstraklasy. To sprawiło, że nad postacią Iordanescu pojawiły się ciemne chmury.

Zobacz wideo Wielkie transfery w Ekstraklasie. "Kiedyś to było nie do pomyślenia"

Legia zwolni Edwarda Iordanescu? Jasna odpowiedź. "Nakręcił na siebie bat"

Czy Iordanescu może obawiać się straty pracy? Nowe informacje w tej sprawie pojawiły się w "Programie Piłkarskim" w Meczykach.

- To nie jest ten moment na zmianę. To sytuacja, w której do błędu przyznałby się cały pion sportowy Legii. Iordanescu nakręcił na siebie bat w czwartek. Nie podoba mi się ta cała narracja, którą kreuje Iordanescu na konferencjach prasowych. Pod względem komunikacji jest bardzo irytujący, zwalający winę na tzw. krajobraz sytuacji. Wczoraj ładnie wyjaśnili Iordanescu jego konkurenci do mistrzostwa Polski - Lech, Raków i Jagiellonia. Ja nie kupuję jego narracji, on cały czas chowa się za jakimiś tłumaczeniami - mówił Tomasz Włodarczyk.

Warto przypomnieć, że Iordanescu ma ważny kontrakt z Legią do czerwca 2027 r., ale w umowie są zawarte odpowiednie zapisy, które pozwalają klubowi na zakończenie współpracy po jednym sezonie.

Iordanescu się tłumaczy po porażce. "Nie chcę narzekać na arbitra, ale..."

W trakcie konferencji prasowej po meczu z Górnikiem Zabrze Iordanescu mówił otwarcie, że nie szuka alibi, ale chwilę później zaczyna się tłumaczyć.

Zobacz też: Szczęsny ujawnia całą prawdę o relacji z Krychowiakiem. "Nasze rodziny..."

- Zazwyczaj staram się panować nad sobą i nie mówić o sędziach. Nie wygląda to dobrze, gdy komentuje się ich pracę po porażce. Nie chcę narzekać na arbitra, nie jest mężczyzną szukającym tłumaczeń i alibi, ale coś niedobrego dzieje się z sędziami w naszych meczach. Widziałem narzekania na spore zmiany z Samsunsporem, nie chciałem ich robić, ale sześciu graczy miało przed meczem tzw. czerwone markery zmęczeniowe - stwierdził trener Legii.

Tuż po październikowej przerwie na mecze reprezentacji legia zagra mecze z Zagłębiem Lubin (19.10), Szachtarem Donieck (23.10), Lechem Poznań (26.10), Pogonią Szczecin (30.10), Widzewem Łódź (02.11), NK Celje (06.11) i Bruk-Betem Termaliką Nieciecza (08.11).

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło