Miał być „wielki sukces”, jest „wizerunkowa katastrofa”. Edukacja zdrowotna została źle przygotowana?

1 miesiąc temu 25

– Edukacja zdrowotna miała być wielkim sukcesem Platformy, a okazała się wizerunkową katastrofą. Nie tylko dlatego, że Polacy się gremialnie z tego wypisują, ale też niespecjalnie wybrzmiewają argumenty, dlaczego ta edukacja zdrowotna miałaby być potrzebna, łącznie z takimi rzeczami, że nie ma nauczycieli do prowadzenia tych zajęć, że nie ma podręcznika do tych zajęć. Na wielu płaszczyznach ta reforma była nieprzygotowana – twierdzi w programie „Mówiąc Wprost” Agaton Koziński, wicenaczelny „Polska The Times”.

Mateusz Morawiecki po przegranych przez PiS wyborach na pewien czas zniknął z pierwszego planu polityki. Ostatnio jednak intensywnie odbudowuje swoją pozycję. Spotkanie ze Sławomirem Mentzenem, które zyskało szeroki rozgłos oraz liczne wywiady i publiczne wystąpienia wskazują na jego ambicje powrotu na czoło sceny politycznej. Jak pisaliśmy niedawno były premier urósł również w oczach Jarosława Kaczyńskiego, który na dziś widzi go w roli kandydata PiS-u na premiera w 2027 r.

Wraz z powrotem Morawieckiego wrócił też jego spór ze Zbigniewem Ziobrą, który w serwisie X przypominał byłemu premierowi m.in. uległość wobec Unii Europejskiej. – On tego typu plotek [o Morawieckim w fotelu premiera – red] nie może pozostawiać bez komentarza, bo tutaj nic się nie zmieniło. Czyli w skrócie: PiS to jest stara partia władzy. Bez względu na to, czy rządzą, czy nie, walki frakcyjne w partiach władzy trwają z taką samą intensywnością – twierdzi w programie „Mówiąc Wprost” Agaton Koziński, wicenaczelny „Polska The Times”.

Słuchanie podcastu i czytanie całości treści w dniu premiery nowego odcinka dostępne jest jedynie dla stałych Czytelników „WPROST PREMIUM”. Zapraszamy.

Oto fragment odcinka:

„Tusk tego nie znosi”. Dlaczego w PO nie da się planować?

W Platformie Obywatelskiej z kolei trwa przepychanka między Donaldem Tuskiem, Rafałem Trzaskowskim a Marcinem Kierwińskim. Koziński wskazuje, że nie chodzi tu o osobiste animozje, lecz o różnice w wizji politycznej i stylu zarządzania. Tusk, jako lider PO, unika długofalowego planowania, by nie pozwolić na wyrastanie potencjalnych konkurentów w partii. To prowadzi do chaosu w realizacji projektów, takich jak niedawna propozycja zakazu sprzedaży alkoholu, która wywołała kontrowersje i została szybko wycofana.

– Donald Tusk nie znosi planować procesów z podstawowej przyczyny: jeżeli coś będzie chciał na dłużej zaplanować, będzie wymagało to oddania władzy jakiemuś człowiekowi. A ponieważ nikt się nie może w Platformie budować, to nikt nie planuje żadnego procesu. Te procesy są robione za pięć dwunasta – mówi gość Joanny Miziołek i uważa, że tak samo było w sprawie nocnej prohibicji w Warszawie.

Przeczytaj źródło