Miasto farciarzy w Polsce. Suma wygranej robi wrażenie

Ten dzień dla jednego z mieszkańców Kalisza zmienił się w bajkę. W środę 17 września gracz, który postanowił spróbować swojego szczęścia w kolekturze przy ul. Podmiejskiej 28A, wzbogacił się o pół miliona złotych. Wystarczyło 10 zł, kupno zdrapki "Bonus Vabank" oraz ogromny łut szczęścia.

Dwie wygrane w trzy dni

Co ciekawe, to nie jedyna wielka wygrana w Kaliszu w tym tygodniu. Zaledwie dwa dni wcześniej, w poniedziałek, 15 września, gracz, który odwiedził kolekturę przy ul. Babina 12, zgarnął 102 573,40 zł w Mini Lotto. Chociaż kwota ta jest znacznie mniejsza niż pół miliona, to nadal jest to suma, która może odmienić życie.

Czytaj też: Zagrał za grosze, wygrał milion. Do tego miasta szczęście wróciło po prawie dekadzie!

Dwie wysokie wygrane w tak krótkim czasie to naprawdę wyjątkowa sytuacja. Mieszkańcy Kalisza z pewnością zaczną teraz tłumnie odwiedzać "szczęśliwe kioski", licząc na to, że szczęście uśmiechnie się właśnie do nich.

Wygrana a podatek. Ile pieniędzy trafia do kieszeni?

Wygrane w polskich loteriach podlegają opodatkowaniu. Od każdej wygranej powyżej 2280 zł pobierany jest podatek w wysokości 10 proc. To oznacza, że mieszkaniec Kalisza ze swojej wygranej zdrapki odliczy 50 tys. zł. Dla porównania, w USA stawka podatku od wygranych wynosi aż 25 proc.

Źródła: o2.pl, Kalisz Nasze Miasto

Główna wygrana w Lotto. Szczęście uśmiechnęło się do mieszkańca małej miejscowości, zgarnął miliony

Szczęśliwy gracz sam nie wytypował ani jednej liczby. Fart dopisał i zgarnął grube pieniądze

/2

Lotto.pl, Street View / google maps

Jeden z mieszkańców wygrał pół miliona.

/2

Street View / google maps

W tym samym tygodniu padły dwie duże wygrane.