Małgorzata Manowska powinna złożyć rezygnację z funkcji I prezesa Sądu Najwyższego - powiedział po raz kolejny szef Ministerstwa Sprawiedliwości, Waldemar Żurek.
Minister Żurek przybył do Luksemburga na spotkanie ministrów krajów UE. Został zapytany podczas spotkania z dziennikarzami I prezes Sądu Najwyższego Małgorzatę Manowską i jej "przyszłość".
"Pełniąca obowiązki"
"Moim zdaniem to jest pełniąca obowiązki Sądu Najwyższego. Dlatego nie używam celowo tego słowa prezes. Jest na pewno profesorem prawa. Oczywiście wysyła różne komunikaty i słyszeliśmy już o tym, że chce zrezygnować. Ja niewątpliwie chciałbym i będę ten projekt wdrażał, żeby ci neosędziowie, którzy w Sądzie Najwyższym wychodząc na salę rozpraw wiedzą, że powodują później odszkodowania, które musimy płacić za przegrane sprawy w Europejskim Trybunale Praw Człowieka, poniosą także odpowiedzialność finansową" - powiedział Żurek dziennikarzom.
"Powinna złożyć rezygnację"
"Rzuciłem hasło pozwy regresowe i będę starał się to realizować. Pani Manowska odpowiada za część tego chaosu. Jedyne, co by mogła zrobić najlepiej i najszybciej, to po prostu złożyć faktyczną rezygnację z tego miejsca, w którym jest. Widzieliśmy ostatnio takie gorszące sceny w Sądzie Najwyższym, który powinien być taką świątynią wymiaru sprawiedliwości. Akurat skończyliśmy czcić pamięć zmarłego profesora Adama Strzębosza, takiej ikony polskiego niezależnego sądownictwa i wtedy napadł na nas pan profesor Stępkowski, prawa ręka pani Manowskiej. Ja bym chciał, żeby obywatele nie musieli oglądać więcej takich gorszących scen. My mamy orzekać dla społeczeństwa, a nie zajmować się graniem w politykę i przyklejaniem sądów do polityki. Pani Manowska niestety poszła tą drogą i mam nadzieję, że te ustawy, które będę proponował, wyprostują tę sytuację" - dodał Żurek.
Manowska atakuje Żurka
Na początku października I prezes SN Małgorzata Manowska złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez szefa MS Waldemara Żurka. Jak przekazano, zawiadomienie dotyczy „wywierania groźbą bezprawną wpływu na czynności urzędowe SN”. Chodzi o wezwania, które Żurek skierował do sędziów SN mianowanych po 2017 r. Zawiadomienie, którego kopię zamieszczono na stronie Sądu Najwyższego, zostało skierowane do Wydziału Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej. "Bezprecedensowy atak polityka, przedstawiciela rządu na najwyższy polski organ sądowy musi się spotkać z właściwą reakcją prokuratora, wyposażonego w atrybut niezależności" - zaznaczyła w zawiadomieniu prezes Manowska.
Szef MS, prokurator generalny Waldemar Żurek podkreślał wcześniej, że osoby powołane na sędziów w wadliwej procedurze – zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem sądów europejskich i legalnych składów SN – „nie tworzą sądu”, a mimo to orzekają i generują dla państwa ryzyko odszkodowawcze.
Min. Żurek wzywa do "zaprzestanie naruszani prawa"
W zeszłym tygodniu informowano, że Żurek skierował wezwania do „osób wykonujących obowiązki sędziowskie w SN w wyniku wadliwej procedury nominacyjnej”, w których m.in. wezwał do zaprzestania naruszania prawa. Chodzi o sędziów wyłonionych do SN po 2017 r. w procedurach przed Krajową Radą Sądownictwa przekształconą ustawą z czasów rządów PiS. Podobne wezwania Żurek skierował do sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego powołanych po 2017 r.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

4 tygodni temu
20




English (US) ·
Polish (PL) ·