MON ogłasza: Polska nie czeka na "mur dronów", będziemy mieć swój system

4 dni temu 9

Polska rozpocznie budowę narodowego systemu antydronowego w najbliższych miesiącach - zapowiedział wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk w rozmowie z agencją Bloomberg. Rząd nie zamierza czekać na unijną inicjatywę "muru dronów", a pierwsze elementy nowego systemu mają być gotowe już w ciągu trzech miesięcy.

  • Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl

Ministerstwo Obrony Narodowej już w listopadzie ogłosi inwestycje w technologie wykrywania, zakłócania i neutralizowania wrogich dronów. To część szerszego programu obrony powietrznej. Choć nie podano jeszcze wartości planowanych inwestycji, Cezary Tomczyk podkreślił, że "celem jest, by polskie firmy zdobyły co najmniej połowę kontraktów". 

"Zgadzamy się z ideą wzmocnienia obrony nieba nad całą Unią Europejską i jesteśmy gotowi rozważyć zewnętrzne propozycje lub rozwiązania. Ale priorytet dajemy projektom krajowym" - powiedział Tomczyk w rozmowie z Bloomberg News.

Wiceminister dodał, że unijny "mur dronów" może w przyszłości "uzupełniać" polski system. "Jeśli pojawią się jakiekolwiek zewnętrzne narzędzia, wykorzystamy je w pełni" - zapewnił.

We wrześniu NATO musiało wysłać myśliwce, by zestrzelić kilka z około 20 dronów, które przekroczyły polską granicę podczas masowego rosyjskiego ataku na Ukrainę. Była to pierwsza taka reakcja od początku pełnoskalowej inwazji w 2022 roku. Incydent ujawnił luki w polskiej obronie - do zneutralizowania tanich dronów użyto kosztownych rakiet.

Ministerstwo planuje wykorzystać nowy unijny program pożyczek obronnych SAFE do sfinansowania polskiej tarczy antydronowej. Polska, ze względu na granice z Rosją, Białorusią i Ukrainą, otrzymała największą początkową alokację - 43,7 mld euro. Szczegóły finansowania nie zostały jednak ujawnione. Rząd chce, by pierwsze nowe zdolności były gotowe w ciągu trzech miesięcy od ogłoszenia inwestycji, a cały system antydronowy - w dwa lata. 

"Broń antydronowa musi być kompleksowa. Powinna składać się z różnych sensorów i efektorów działających jednocześnie - najpierw wykrywających i identyfikujących obiekty, a następnie je neutralizujących" - podkreślił Tomczyk. Nowe inicjatywy antydronowe mają stać się "kolejną warstwą" polskiej sieci obrony powietrznej, obok już wdrożonych systemów dalekiego i średniego zasięgu. Wszystkie te elementy mają chronić przed rozmaitymi zagrożeniami z powietrza, w tym samolotami, śmigłowcami, dronami i pociskami manewrującymi.

W lipcu Ministerstwo Obrony Narodowej zapowiedziało wydanie 200 mln zł w tym roku na zakup dronów bojowych i szkoleniowych. Warszawa przyspieszyła także procedury zakupowe dla tego typu uzbrojenia. 

"Sposób, w jaki zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy wykorzystują dziś bezzałogowe systemy uzbrojenia, pokazuje, że wzmocnienie naszych zdolności w tym zakresie musi być priorytetem we wszystkich sferach działalności: w powietrzu, na lądzie i na morzu" - podsumował Cezary Tomczyk.

Mur dronów (ang. "drone wall") to inicjatywa Unii Europejskiej, której celem jest stworzenie zintegrowanego systemu ochrony granic przed zagrożeniami ze strony bezzałogowych statków powietrznych, czyli dronów. Projekt zakłada budowę sieci zaawansowanych technologicznie rozwiązań, takich jak radary, czujniki, systemy zakłócające i neutralizujące, które mają wykrywać, śledzić i unieszkodliwiać wrogie drony próbujące przekroczyć granice UE.

W praktyce "mur dronów" ma działać podobnie jak systemy obrony powietrznej, ale skupia się na wykrywaniu i zwalczaniu małych, trudnych do wykrycia bezzałogowców.

Przeczytaj źródło