Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Łowienie zaczyna się zaraz po rozpoczęciu turnusu. – Czułem, że próbuje "złapać" moje oczy. Chce, żeby nasze spojrzenia się spotkały. Zanim zacznie się flirtować i tańczyć, jest luźna rozmowa: skąd pan jest, co pana boli. I ciągłe wysyłanie sygnałów: "Jestem zainteresowana" – opowiada o swoich doświadczeniach z Ciechocinkiem 72-letni Wojciech.
Pani sama, bez partnera? Ryszard jestem – mężczyzna w czapeczce z daszkiem przedstawia się i dosiada. Ma około siedemdziesiątki, na sobie T-shirt i spodnie do kolan. Wygląda niedbale przy kuracjuszach, którzy na fajfy – mimo upału – założyli koszule z kołnierzykiem i długie spodnie w kant.