Muniek Staszczyk wyjawił, jaka była przyczyna śmierci Pono. Dowiedział się od Sokoła

6 listopada usłyszeliśmy o śmierci Rafała Poniedzielskiego, którego większość znała pod pseudonimem Pono. O jego odejściu poinformował przyjaciel zmarłego, Wojtek Sokół. "Dzisiaj umarł mój przyjaciel, człowiek, z którym zacząłem nagrywać rap, legenda i indywidualista. Szalenie zdolny, jeszcze bardziej uparty. Kocham cię bracie. Pono, do zobaczenia kiedyś" - przekazał we wpisie na Instagramie. Teraz dowiedzieliśmy się, jaka była przyczyna śmierci rapera.

Pono nie żyje. Muniek Staszczyk ujawnia, co było przyczyną jego śmierci

Muniek Staszczyk gościł w w podcaście "1 na 1". Właśnie w tym programie wyjawił, że miał okazję porozmawiać z Wojtkiem Sokołem i dowiedział się, co było przyczyną odejścia Pono. Przekazał, że raper zmarł na zawał serca. - Znałem człowieka. Już się niestety przyzwyczaiłem do pogrzebów… Niedawno Staszek Soyka, nasz basista z T.Love Alternative – Koniu też odszedł. Fajny chłopak z niego był. Zawsze uśmiechnięty - wspominał wokalista. - Z tej starej gwardii raperów to tam najbardziej znam Sokoła, chłopaków z Molesty no i Pono. Nie przyjaźniliśmy się, ale znałem człowieka. Każda śmierć rusza - podkreślał w podcaście muzyk. Serwis GlamRap.pl informował, że do dramatycznego zajścia miało dojść w pobliżu siedziby telewizji Polsat w Warszawie, gdzie Pono przebywał w sprawach zawodowych. To właśnie tam raper miał się źle poczuć. 

Pono był legendą polskiego rapu

Pono zasłynął w latach 90. XX wieku. Był ogromnym fanem programu "Yo! MTV Raps" i to właśnie format zainspirował go do robienia kariery muzycznej. Wszystko zaczęło się dzięki duetowi TPWC, który współtworzył z Sokołem. W 1997 roku stał się częścią legendarnego kolektywu ZIP Skład, a dwa lata później utworzył wraz z Korasem i Fu zespół Zipera. Pierwszy album - "Hołd" - Pono wydał w 2002 roku. Największą popularnością cieszył się singiel "W aucie", który do dziś jest jednym z największych hitów polskiego hip-hopu. Rafał Poniedzielski działał również charytatywnie. W 2006 roku założył Fundację Hej Przygodo, w ramach której wspierał młode talenty, które nie miały wystarczającego zaplecza do stawiania pierwszych kroków w karierze muzycznej. W 2012 roku ukazał się ostatni solowym album Pono - "Wizjoner".