Matka dwojga dzieci z Gliwic ma oddać 17 tys. zł., które otrzymała w ramach świadczenia 800+. Takiego samego wsparcia finansowego domagał się bowiem ojciec. Urzędnicy ZUS, a później sam prezes, odmówili mężczyźnie wypłaty połowy świadczenia. Inne zdanie wyraził sąd. ZUS domaga się teraz zwrotu pieniędzy od pani Barbary. Jednocześnie dalej przelewa jej pełne środki. Materiał Interwencji.