Na niebie Ukrainy zaroi się od myśliwców? 2026 r. może być przełomowy

1 dzień temu 4

Można postawić tezę, że od jakiegoś czas balans w powietrznej rywalizacji Rosji i Ukrainy zaczyna przechylać się powoli na stronę tego drugiego kraju. Na pewno jest pod tym względem o wiele lepiej niż na początku inwazji z 2022 r., w czym na pewno zasługa myśliwców F-16 i Mirage 2000, które wydatnie zwiększyły możliwości ukraińskiego lotnictwa.

Kiedy Ukraina może otrzymać myśliwce Gripen?

Jakie myśliwce już teraz ma Ukraina?

W jakim celu myśliwce są używane przez Ukrainę?

Czy Gripeny będą najnowszymi wersjami E?

W przyszłym roku ta sytuacja może wyglądać dla Ukrainy jeszcze lepiej. Przy okazji wizyty ukraińskiego ministra obrony w Szwecji, gdzie odwiedził m.in. fabrykę myśliwców Gripen, dowiedzieliśmy się, że samoloty te mogą pojawić się na niebie naszego sąsiada już w 2026 r. Jeśli tak się stanie, najprawdopodobniej nie będą to najnowsze maszyny w wersji E, tylko samoloty w wersji C lub D, natomiast nawet w tym wydaniu będą one kolejnym wydatnym wzmocnieniem sił powietrznych Ukrainy.

>> Zobacz także: W ciągu dekady Ukraina zamieni się w militarną potęgę. Putin nie ma wyjścia

Gdyby gripeny rzeczywiście przyleciały w przyszłym roku do Kijowa i trafiły tam w liczbie co najmniej kilkunastu sztuk, to przyszły rok może być nie tylko przełomowy dla powietrznej rywalizacji z Rosją, ale też dla ochrony ukraińskiej infrastruktury i miast. Myśliwce są bowiem używane nie tylko do atakowania Rosjan, ale też do likwidacji rosyjskich pocisków i dronów.

Zresztą, zerknijcie do poniższej galerii i sami zobaczcie, co potrafią szwedzkie konstrukcje.

Przeczytaj źródło